
Kierownik MOPS w Garwolinie twierdzi, że radny Leszek Mączka dopuścił się pomówienia ośrodka na forum publicznym. Radny, w styczniu, podczas sesji rady miasta Garwolina, poruszył sprawę rodziny, która miała nie otrzymać pomocy z MOPS-u oraz powiedział, że z pomocy ośrodka korzystają młodzi ludzie, być może przez znajomości i trzeba by to sprawdzić. Gdy okazało się, że rodzina, o której mówił Leszek Mączka mieszka na terenie gminy Garwolin i nie znajduje się pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, radny przeprosił za nieporozumienie.
Pracownicy MOPS pracują ponad siły i ponad program
Podczas ostatniej sesji rady miasta Garwolina kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Garwolinie Izabela Kliczek przypomniała o zdarzeniu, jakie miało miejsce na styczniowej sesji rady miasta. – Pan radny Leszek Mączka wypowiedział się na temat naszego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Omówił również rodzinę, w której matka wychowuje pięcioro dzieci i że tej rodzinie nie udzieliliśmy pomocy. Ponadto, że, nie wiem w jaki sposób, może przez znajomość, ta pomoc jest udzielana. Zanim wyjaśnię sprawę chciałam powiedzieć, że bardzo jestem urażona taką opinią, zarówno ja, jak i pracownicy, ponieważ uważam, że pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej pracują ponad siły i ponad program. Rzadko się spotyka, żeby w Ośrodkach Pomocy Społecznej dzwoniła do pracownika matka samotna i mówiła, że ma dwoje dzieci, jedno choruje i pracownik wraz z asystentem rodziny, po godzinach pracy, idzie i siedzi jej z dzieckiem do godziny 12.00 w no cy. Ponadto, jeżeli przychodzą jakieś osoby znajome, a są takie sytuacje, pracownicy przychodzą do mnie i proszą „pani kierownik, ze względu na to, że z tą panią, która zgłosiła się po pomoc, chodziłam do szkoły, nie chcę prowadzić tej sprawy” i ja przekazuję sprawę innym pracownikom – mówiła Izabela Kliczek, która poinformowała radnych, że zamierza sprostować informacje podane w styczniu przez radnego Mączkę.
Kierownik MOPS i pracownicy czują się urażeni
– Ta rodzina zamieszkuje na terenie Rudy Talubskiej czyli nie podlega pod nasz miejski, ale pod Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, który mieści się na ul. Mazowieckiej. Wiem, że w tej rodzinie też jest syn, który też ma żonę i dzieci, a więc też zasięgnęłam opinii. Syn zamieszkuje na terenie Miętnego. Wszelkie świadczenia rodzinne, wszelka pomoc jest udzielana w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Także tym bardziej czuję się i ja i pracownicy bardzo urażeni tym, że to zostało o naszym Ośrodku Pomocy powiedziane – dodała kierownik MOPS, która poprosiła radnych, żeby kontaktowali się bezpośrednio z nią, jeśli w przyszłości będą jakiekolwiek sprawy, dotyczące osób proszących ich o pomoc. Wcześniejsze wyjaśnienie sprawy pozwoli uniknąć takiego nieporozumienia, do jakiego doszło w styczniu.
Bardzo łatwo jest kogoś skrzywdzić
Przewodniczący rady miasta Marek Jonczak przyznał, że sprawa jest przykra i nieprzyjemna. Radny apelował o rozwiązywanie problemów najpierw poprzez rozmowę, a nie od razu wypowiadanie się na forum. Jego zdaniem, bardzo łatwo jest kogoś skrzywdzić taką wypowiedzią i później bywa ciężko taką sytuację odwrócić. Radny odczytał pismo, które wpłynęło do niego w tej sprawie od kierownik MOPS, w którym Izabela Kliczek przypomniała wypowiedziane w styczniu słowa radnego Mączki: „Z MOPS korzystają młodzi ludzie, tylko w jaki sposób? Nie wiem, może przez znajomość. Nie wiem, trzeba by to sprawdzić.” Kierownik MOPS dodała w piśmie, że czuje się dotknięta pomówieniami radnego i prosiła przewodniczącego rady o wyjaśnienie i rozwiązanie sprawy. Radny Marek Jonczak, który ponownie apelował do radnych o wcześniejsze omawianie takich spraw na komisjach i w gabinetowym zaciszu, odczytał pismo w sprawie kompetencji przewodniczącego rady, który nie ma podstaw prawnych do wyjaśniania sytuacji przedstawionej w piśmie kierownik MOPS. Radny dodał, że pomówienie i zniesławienie, zgodnie z Kodeksem Karnym i Kodeksem Cywilnym zgłasza do właściwych organów sama osoba pokrzywdzona.
„ Niewątpliwie trochę się narozrabiało”
– Ja się bardzo cieszę, że pani kierownik tę sprawę ruszyła, może się oczyszczę po trosze przynajmniej. (…) Niewątpliwie trochę się narozrabiało – przyznał radny Leszek Mączka, który poinformował zebranych, że do jego spotkania z mieszkanką Garwolina, która opowiedziała mu o trudnej sytuacji rodziny swojej córki, doszło na kilka godzin pr zed sesją, co uniemożliwiło mu zweryfikowanie uzyskanych informacji. Radny Mączka zasugerował kobiecie, aby zwróciła się z tym problemem do burmistrza miasta lub przewodniczącego rady oraz zadeklarował się, że podczas sesji spróbuje tę sprawę ruszyć. Jak powiedział, tak zrobił. Później kontaktował się z synem kobiety, z którą rozmawiał, żeby przek azał jej, że poruszył temat podczas sesji. Po kilku dniach spotkał ją podczas spaceru i wtedy kobieta zakomunikowała mu, że jego córka mieszka na terenie gminy Garwolin – relacjonował radny Mączka, który przyznał, że czekał dnia sesji, aby o tym powiedzieć. Nie chcę obciążać tej pani, biorę to na siebie. Może jedno, dwa zdania za mało padły. Być może ta pani do końca nie zrozumiała o co chodzi. (…) Trochę się narozrabiało i za ten bałagan chcę przeprosić – mówił Leszek Mączka, który jednocześnie podał przykład z własnej rodziny, gdzie jak twierdził radny, sprawa bardzo ważna, związana z zagrożeniem życia, przeleżała dwa tygodnie. Radny stwierdził, że nie wie, czy wówczas bez pomocy burmistrza ta sprawa byłaby przez MOPS załatwiona. Leszek Mączka dodał, że wraz ze swoimi Stowarzyszeniami „Wczoraj, Dziś, Jutro – dla Garwolina i powiatu” oraz „Bezpieczny Garwolin” będzie się przyglądał pracy MOPS-u, a za nieporozumienie przeprasza.
Zastanawiać się i sprawdzać, potem oczerniać
Głos zabrała także skarbnik magistratu Katarzyna Nozdryn-Płotnicka, która podkreśliła, że wypowiada się nie jako urzędnik, ale jako obywatelka miasta. – Mam ogromną prośbę do państwa radnych, żeby zastanawiać się nad tym, co państwo mówicie, sprawdzać i dopiero później na forum publicznym oczerniać i zachowywać się w taki sposób, jak zachował się pan Mączka – prosiła Katarzyna Nozdryn-Płotnicka, która chciała wiedzieć, dlaczego radny Mączka, który już wcześniej wiedział, że nastąpiła pomyłka, od razu na początku spraw różnych nie zajął stanowiska w sprawie i nie przeprosił. – Uważam, że jeżeli ktoś posiada odwagę cywilną, na tyle, żeby oczerniać, to tak samo powinien pan na samym początku spraw różnych wstać i przeprosić, że nastąpiło nieporozumienie i przeprosić za swoje zachowanie na ostatniej sesji – stwierdziła skarbnik.
Burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski dodał, że na forum rozwiązuje się wiele problemów mieszkańców Garwolina i poprosił, żeby na sesjach nigdy nie padały ich nazwiska w kontekście rozpatrywania ich problemów i spraw osobistych, ponieważ wiąże się to z ochroną danych osobowych.
Radny Marek Łagowski zwrócił uwagę radnemu Leszkowi Mączce, że ten nie przeprosił za stwierdzenie, iż świadczenia z MOPS-u nabywają osoby młode, być może po znajomości.
(ur) 2016-03-09 15:04:37
Fot. Archiwum eGarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
No nie wydadzą zaświadczenia facetowi jak chodzi o leczenie czegoś podobnego do kobiety :D Może tobie wydadzą ,nie wiem ale można zaryzykować.
[quote name="egon"]Zaraz zaraz wyrażnie padly słowa ,,może "" ,,trzeba sprawdzić ""więc niech nie lamentują tylko się tlumaczą . Ja zatem pytam czy i ew ile pracownicy mops mają tzw opiek prawnych nad dziećmi i czy z tego tytulu pobierają pieniądze i ile oraz kto ?[/quote]"Może" radny leczy się psychiatrycznie. To trzeba sprawdzić. Więc niech nie przeprasza i nie lamentuje tylko przyniesie zaświadczenie.
[quote name="egon"]No szkoda że miały by nie pracować .Tylko niech nie przesadzają z tą pracą ponad siły .Wszak mogą ją zmienić i po problemie .[/quote]Tu nie chodzi o zmianę pracy bo znam niektóre z tych pań i widać,że one pracują od serca i mało mamy teraz ludzi którzy oddają się pracy bo lubią pomagać innym, a to,że o tym zostało napisane to nie znaczy, że się chwalą tylko odniesiono to do danej sytuacji także czytaj artykuły ze zrozumieniem!
No szkoda że miały by nie pracować .Tylko niech nie przesadzają z tą pracą ponad siły .Wszak mogą ją zmienić i po problemie .
akurat MOPS to jest jeden z nielicznych wydziałów w naszym urzędzie ,który naprawdę ciężko pracuje.
Pan Mączka często mówi a potem myśli. W Leszczynach czekamy kiedy przeprosi za "zadupie"
Pan Mączka często najpierw mówi potem myśli. W Leszczynach cały czas czekamy na przeproszenie za "zadupie"
Pracują, pracują i to od serca jak nie wierzycie to idźcie do innych ośrodków to sobie porównacie. Kiedyś mieszkałam w Garwolinie i nigdy nie odmówiono mi pomocy, a teraz nie mieszkam i bywa różnie.A ci co się mądrzą co do osób bezrobotnych to niech dadzą im pracę bo jest jej ogrom szczególnie na wsi- ironia....pracują,
Panie radny Maczka tam nie ma kogo przepraszać,to lokalny układzik nie ponizaj sie pan przed nimi.Z chłopa zawsze wyjdzie słoma z buta
Na szczęście Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi wkrótce wnikliwą kontrolę i dowiemy się czy jacyś rzekomo bezrobotni dilerzy (obecnie przebywający w areszcie śledczym) dostawali jakieś zasiłki czy ich nie brali. Amen
Najpierw się myśli!!! to nie boli!!!
Niektórym radnym to sie chyba wydaje ze posiadaja wiedze i ambicje wieksza niz władze panstwa i moga wszystko pomimo ze sa tylko radnymi BEZ OSOBOWOSCI PRAWNEJ. AMBICJI WIELE I NIC WIECEJ
https://www.bpp.gov.pl/dla-pacjenta/iedem-zasad-postepowania-przy-rejestracji-w-placowce-medycznej/No k....żeby się nie przerwały od tej pracy .Zawsze mogą iść do avonu.
Zaraz zaraz wyrażnie padly słowa ,,może "" ,,trzeba sprawdzić ""więc niech nie lamentują tylko się tlumaczą . Ja zatem pytam czy i ew ile pracownicy mops mają tzw opiek prawnych nad dziećmi i czy z tego tytulu pobierają pieniądze i ile oraz kto ?
dziecinada...