Reklama

Garwolin: Saper ostrzega przed niewypałami. Budowa zbiornika stoi

Niespodziewane pojawienie się sapera z Ełku, unieważnienie przetargu, utrata 2 mln zł dotacji i nieokreślony czasowo przestój w budowie zbiornika retencyjnego w Garwolinie, a wszystko to z powodu podejrzenia, że na terenie budowy mogą znajdować się niewybuchy i amunicja.

 

Na początku listopada do Urzędu Miasta w Garwolinie wpłynęło pismo z firmy eSCeSaper, oferującej usługi saperskie, w którym pojawiła się wyraźna sugestia przeprowadzenia rozpoznania i oczyszczenia saperskiego na terenie budowy zbiornika retencyjnego przy rzece Wildze w Garwolinie.

 

Przetarg unieważniony

Burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski postanowił unieważnić przetarg na realizację II Etapu budowy zbiornika retencyjnego i nie podpisał umowy z firmą Tombet, która ten przetarg wygrała. Podpisanie umowy, a następnie aneksu do niej, który wynikałby z konieczności przeprowadzenia rozpoznania saperskiego na placu budowy, spowodowałoby opóźnienie w realizacji inwestycji. Opóźnienie w pracach uniemożliwiłoby miastu Garwolin terminowe rozliczenie uzyskanej przez samorząd dotacji w kwocie 2 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wówczas te środki zostałyby cofnięte, a miasto Garwolin musiałoby pokryć koszt inwestycji ze środków własnych. Utrata dotacji wiązałaby się także ze stratą pożyczki z WFOŚiGW również w kwocie 2 mln zł, ponieważ te dwie formy pomocy finansowania tego zadania są nierozłączne. (Garwolin: Przetarg na zbiornik rozstrzygnięty. Dotacja i pożyczka przyznane Czytaj dalej>>>)

 

Saper miał działać na zlecenie firmy Tombet

Burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski przyznał, że nie wie skąd saper z Ełku dowiedział się o prowadzonej w Garwolinie inwestycji i dlaczego pojawił się w mieście. Włodarz Garwolina nie widział się z saperem osobiście, gdy ten pojawił się w Urzędzie Miasta i miał rozmawiać z pracownikami magistratu. Burmistrz rozmawiał z nim tylko telefonicznie. Nam udało się ustalić, że Szymon Ciećka z firmy eSCeSaper z Ełku miał działać na zlecenie firmy Tombet, która miała wybudować zbiornik. – Nie powinienem zapeszać wspominaniem o możliwości wybuchu i zniszczenia sprzętu, lub co gorsze śmierci pracownika, jak to miało ostatnio miejsce przy wzmacnianiu brzegów zbiornika wodnego w okolicy Gołdapi, jednak taką ewentualność też należy brać pod uwagę. Okolice Garwolina obfitują w wojenne pozostałości, ostatnio saperzy podejmowali niewybuchy w Łucznicy, Niecieplinie, kilkakrotnie w Łaskarzewie (w sumie ponad sto pocisków dużego kalibru), Gocławiu Garwolińskim, Uninie, Górznie, Słupie i oczywiście w samym Garwolinie – informował w swoim piśmie Szymon Ciećka, który stwierdził, że jego zdaniem dziwne jest to, że konieczność rozpoznania saperskiego nie została ujęta w kosztorysie ofertowym inwestycji, zważywszy na to, że o miasto i okolice kilkakrotnie toczono walki począwszy od potopu szwedzkiego, poprzez Powstanie Styczniowe, I wojnę światową. – W czasie wojny 1920 stoczono zacięte boje z wojskami bolszewickim właśnie o rubież rzeki Wilgi, czyli miejsce planowanej inwestycji. W wyniku niemieckich bombardowań i ostrzału artyleryjskiego w 1939 oraz 1944 r. Garwolin został zniszczony w 70%. Przy tego rodzaju walkach możliwe jest, że w gruncie pozostały duże ilości niewypałów i niewybuchów oraz innych materiałów niebezpiecznych – wyjaśniał w piśmie Szymon Ciećka, który dla porównania podał przykład odnalezienia i unieszkodliwienia aż 32 tysięcy sztuk różnego rodzaju amunicji na 19 hektarach lasu w okolicach Czerwonki. W rozmowie z nami saper z Ełku przekonywał, że mimo unieważnienia przetargu, miasto Garwolin powinno zadbać o to, aby teren budowy przed wznowieniem prac został sprawdzony przez profesjonalną firmę saperską.

 

Pracownicy PWiK-u coś wykryli

– Wzięliśmy swoją firmę PWiK który informuje, że w wyniku prowadzonych prac na zlecenie Urzędu Miasta stwierdzono na terenie budowy zbiornika retencyjnego przy rzece Wildze liczne przedmioty metalowe pod powierzchnią ziemi. Posiadane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wykrywacze metali stwierdzają fakt znajdowania się pod ziemią przedmiotów metalowych, ale nie są w stanie dokładnie określić ich charakteru i głębokości zalegania – mówił burmistrz, podkreślając, że miasto chciało sprawdzić istnienie ewentualnego zagrożenia. Włodarz miasta dodał, że w I etapie prac nie było mowy o jakimkolwiek zagrożeniu niewypałami.

Co dalej z budową zbiornika? – Na tym etapie nie podejmujemy żadnych działań. Najprawdopodobniej ponownie będziemy zabiegać o dotację, o środki wsparcia, a taka szansa może być w roku 2016 – mówił burmistrz, który dodał, że najprawdopodobniej część terenu, na którym ma powstać zbiornik, zostanie poddana saperskiej analizie. – Na pewno 23 hektary, metr po metrze, nie będziemy analizować, ponieważ koszt przebadania 1 ha gruntu waha się od 4 do 20 tys. zł – argumentował Tadeusz Mikulski, który przyznał, że nie słyszał do tej pory o działaniach saperskich podczas realizacji inwestycji na terenie powiatu.

 

(ur) 2015-11-18 16:26:40


Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Szok - niezalogowany 2015-11-21 11:00:41

    Boże Święty, co się w tymi mieście wyprawia!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Małgoska - niezalogowany 2015-11-19 14:47:33

    jak mozna sie przez dwadzieścia lat "przebujać" na sprawowaniu władzy . Po prostu coś obiecać a ciemny Naród to kupi . Chyba to tylko tak należy to skomentować. Natomiast zmarnowane środki podatników a co to moje? jak zabraknie to się weźmie pożyczkę i niech podatnicy spłacają. Przecież i tak Rada Miasta podejmuje decyzje.Ojojoj!!!! :oops:

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    TOM - niezalogowany 2015-11-19 09:58:07

    Toż to "ZŁOTY POCIĄG" może być ??? !!!!Wałbrzych ma swój to i my możemy mieć !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Garwolak - niezalogowany 2015-11-19 00:28:38

    Już coś kombinują (normalne w tym urzędzie) zdążyłem się już przyzwyczaić, albo nic nie robią albo kręcą na potęgę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bell - niezalogowany 2015-11-18 20:06:33

    Eeee, zapytajcie pani z biblioteki miejskiej... Tam tylko te kościelne dzwony mogą leżeć, te które z powodu bezbożności i pijaństwa Garwolan się potopiły ????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do