
Oskar Przysucha, wygrywając z Wilgą Garwolin, został pierwszym zespołem, który w tym sezonie wywiózł ze Sportowej punkty.
Kolejnym zespołem, który wiosną zawitał na stadionie przy ulicy Sportowej był Oskar Przysucha. W pojedynku z wiceliderem rozgrywek, trener gospodarzy z różnych powodów nie mógł skorzystać z Bartłomieja Kowalskiego i Filipa Gaca. Na ławce rezerwowych usiadł natomiast narzekający na ból mięśnia dwugłowego uda Michał Kępka.
Lepiej w to spotkanie weszli piłkarze z Przysuchy. Już w 2. minucie, po mocnym wyrzucie z autu, okazję do otworzenia wyniku miał Michał Gil. Strzał z bliskiej odległości obronił Eryk Bednarski. Sześć minut później, wychodzącego na czystą pozycję napastnika Oskara sfaulował Hubert Świder. Sędzia nie miał wątpliwości i pokazał mu czerwoną kartkę. Chwilę potem boisko z rozciętą głową opuścił Robert Kwiatkowski. W jego miejsce pojawił się Michał Kępka. Goście grający w przewadze kontrolowali wydarzenia na boisku. Tuż przed przerwą Oskar wyszedł na prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się Cezary Czpak. Piłka niesiona wiatrem spadła idealnie pod poprzeczkę.
Z rzutu karnego na 2:0
Na drugą połowę podopieczni Marka Krawczyka wyszli niezwykle zmotywowani. Garwolinianie, chcąc odrobić straty, ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę rywala. W 55. minucie kapitalną interwencję zaliczył Jakub Dadasiewicz. Po uderzeniu z rzutu wolnego przez Łukasza Korgula, golkiper Oskara końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką. Futbolówkę z narożnika wprost na głowę Karola Zawadki dośrodkował Sebastian Papiernik. Ten posłał ją jednak obok bramki.
W 59. minucie Karol Zawadka, nieprzepisowo, we własnym polu karnym, zatrzymał napastnika Oskara. Sędzia bez chwili namysłu wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Piotr Kornacki i pewnym strzałem pokonał Bednarskiego. Sześć minut później było już 3:0. Goście wyprowadzili błyskawiczną kontrę, którą skutecznie zakończył Jakub Sapieja. W samej końcówce podopieczni Józefa Antoniaka mogli podwyższyć rezultat. Sytuacji sam na sam z Erykiem Bednarskim nie wykorzystał jednak wprowadzony z ławki Bartłomiej Książek. – Decydująca o losach spotkania była czerwona kartka. Ciężko gra się w dziesiątkę przeciwko wiceliderowi – powiedział po meczu Marek Krawczyk.
Pucharowe emocje na Sportowej
Kolejne ligowe spotkania Wilga rozegra w najbliższą niedzielę. Rywalem GKS-u będzie zajmująca siódme miejsce Sparta Jazgarzew. Wcześniej, bo już w środę, na stadionie przy ulicy Sportowej podopieczni Marka Krawczyka, w ramach I rundy mazowieckiego Pucharu Polski, zmierzą się z wiceliderem III ligi Ursusem Warszawa. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.00.
Wilga Garwolin – Oskar Przysucha 0:3 (0:1)
Wilga: Bednarski – Karol Zawadka, Świder, Korgul, Kwiatkowski (Kępka (Makulec)), Bogusz, Kamil Zawadka, K.Kowalski (Pyra), Talar, Zalewski, Papiernik (Ł.Kowalski)
(ŁS) 2015-04-14 12:35:13
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie