Górzno: Budowa hali z opóźnieniami. Wykonawca deklaruje dotrzymanie terminu

Mimo opóźnień w pracach na placu budowy największej inwestycji w gminie Górznie, wykonawca zapewnia, że hala sportowa wraz z wielofunkcyjnym boiskiem ze sztucznej trawy oraz bieżnią zostanie zakończona terminowo. Warty 7 mln zł obiekt ma być ukończony do 31 grudnia bieżącego roku.

W Górznie, przy podstawówce i gimnazjum, powstaje hala sportowa z prawdziwego zdarzenia i boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz bieżnia. Umowa z wykonawcą hali sportowej z boiskiem i bieżnią została podpisana w drugiej połowie marca 2015 roku. Głównym wykonawcą jest Zakład Inwestycji Budownictwa PEKABUD Kazimierz Perłowski. Koszt budowy hali sportowej wraz z wielofunkcyjnym boiskiem ze sztucznej trawy oraz bieżnią sięgnie 7 mln zł. Obiekt będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych (winda) oraz będzie dodatkowo wyposażony w siłownię oraz salę fitness. Okres finansowania inwestycji jest 3-letni. Planowany termin zakończenia budowy to koniec tego roku. Czy mimo opóźnień, które pojawiły się na placu budowy, wykonawcy uda się dotrzymać terminu?

– Są pewne opóźnienia w stosunku do harmonogramu prac, który był złożony na początku inwestycji. Natomiast, podczas narad koordynacyjnych, które odbywają się co 2 tygodnie, wykonawca zapewniał o terminowym zakończeniu prac. Dotrzymanie terminu potwierdził również podczas narady 9 listopada, mimo tych opóźnień i tego, że teraz kończy także inne duże inwestycje – informuje wójt gminy Górzno Waldemar Sabak.

Prace mocno przyspieszyły

Co powoduje opóźnienia? Włodarz gminy wyjaśnia, że na pewno wykonawcy odczuwają brak siły roboczej. Po drugie, firma realizuje jednocześnie cztery inwestycje podobnej wielkości, które mają zbliżone terminy zakończenia. Z powodu odczuwalnego braku fachowców, w firmie, która buduje halę w Górznie, te same osoby na wszystkich budowach wykonują przydzielone im prace np. wentylacje i boiska. – Faktycznie od dwóch tygodni więcej ekip pracuje na naszej budowie. Widać, że się sprężają, bo w tej chwili i wentylatornia jest na ukończeniu i kotłownia. Prace mocno przyspieszyły. W ciągu trzech dniu zostało zrobione boisko, rozłożono całą sztuczną trawę, czyli można – mówi Waldemar Sabak. Wójt przyznaje, że jeśli zwiększy się liczba ekip i rzeczywiście będą one pracowały tak jak z wykonaniem boiska, to jest szansa, że mimo opóźnień, termin zakończenia budowy będzie dotrzymany.

– W tej chwili na ukończeniu są terakoty, glazury, wentylatornia, kotłownia i z największych robót zostaje wykładzina na głównym boisku. Umowa z wykonawcą jest standardowa i oczywiście zakłada odsetki za przekroczenie terminu zakończenia prac, ale nikt nie przewidział że będzie brakowało ludzi – mówi włodarz gminy, którzy przyznaje, że wierzy w terminowe zakończenie robót. Spodziewa się niewielkiego poślizgu w odbiorach, które najprawdopodobniej będą prowadzone w styczniu. Jeśli odbiory przebiegną pomyślnie, w lutym obiekt zostanie otwarty.

(ur) 2016-11-24 16:20:12