Reklama

Hutnik wyjechał z Garwolina z kompletem punktów

Trzecią ligową porażkę z rzędu zanotowali piłkarze z Garwolina. Wilga przegrała na własnym stadionie z Hutnikiem Warszawa 1:2.

 

Zaledwie dwa punkty wywalczone w pięciu meczach sprawiły, że Wilga osunęła się na szesnaste miejsce w ligowej tabeli. Okazją do poprawienia swojej sytuacji był dla piłkarzy z Garwolina niedzielny pojedynek z Hutnikiem Warszawa.

Już w pierwszej akcji meczu gospodarze mogli objąć prowadzenie. Robert Kwiatkowski zagrał na prawe skrzydło do rozpędzonego Michała Kępki. Ten podał do znajdującego się w polu karnym Kamila Zawadki. Piłka, po strzale pomocnika Wilgi, odbiła się od słupka i opuściła plac gry. Następnie przez długi czas pod obiema bramkami nie działo się nic wartego odnotowania. W 21. minucie niecelne podanie Filipa Gaca padło łupem napastnika Hutnika. Przytomnie w tej sytuacji zachował się Mariusz Selerski, który natychmiast wybiegł przed pole karne. Golkiper Wilgi skutecznie interweniował na 30. metrze od bramki. Lepsze wrażenie pozostawiali po sobie podopieczni Sergiusza Wiechowskiego. Garwolinianie dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale brakowało im skuteczności. Na bramkę, strzeżoną przez Damiana Karczmarczyka, uderzali: Michał Kępka, Przemysław Galbarczyk i Arkadiusz Zalewski. Tuż przed przerwą przyjezdni wyprowadzili groźną kontrę. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, piłkę głową do bramki, próbował skierować Paweł Kowalkowski. Na posterunku był jednak Mariusz Selerski.


Ważny mecz w Raszynie

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla gospodarzy. W 48. minucie za faul Jakuba Waszkiewicza na Piotrze Talarze, sędziujący to spotkanie Piotr Woliński, podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Arkadiusz Zalewski. Damian Karczmarczyk obronił pierwszy strzał, ale przy dobitce był już bezradny. Po zdobyciu gola garwolinianie oddali inicjatywę w ręce rywali. Przyjezdni byli coraz częstszym gościem pod polem karnym Wilgi. W 72. minucie nastąpiło wyrównanie. Spod linii końcowej, piłkę w pole karne, dośrodkował Mateusz Matusiak. Ta spadła pod nogi Piotra Cudnego, który mocnym uderzeniem pod poprzeczkę, umieścił ją w siatce. Pięć minut przed końcem, zespół z Warszawy, przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, futbolówkę głową do bramki, posłał najniższy z będących w polu karnym Piotr Cudny. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Hutnika.

– W tym spotkaniu naprawdę graliśmy dobrze. Przez długi czas to my dyktowaliśmy warunki na boisku. Piłka nożna to gra błędów, a tych po raz kolejny to my popełniliśmy więcej. Uciekły nam punkty, które jak najbardziej były w naszym zasięgu – podkreśla Sergiusz Wiechowski. W następnej kolejce, Wilga na wyjeździe, zmierzy się z zasiadającym w tabeli KS-em Raszyn.

 

Wilga Garwolin – Hutnik Warszawa 1:2 (0:0)
Bramka: Arkadiusz Zalewski
Wilga: Selerski – Kwiatkowski, Świder, Karol Zawadka, Gac, Talar, Zalewski, Kamil Zawadka, Galbarczyk (Papiernik), Kajtowski (Korgul), Kępka


(ŁS) 2015-10-13 12:15:48

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do