
Piłkarze z Ożarowa Mazowieckiego byli niezwykle skuteczni w grze z kontry i wyjechali z Garwolina z kompletem punktów. Wilga przegrała aż 1:6.
W niedzielnym pojedynku z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki trener Wilgi mógł skorzystać z Roberta Kwiatkowskiego, którego odwołanie pozytywnie rozpatrzył Mazowiecki Związek Piłki Nożnej. W kadrze meczowej zabrakło za to kontuzjowanego Sebastiana Papiernika. Skrzydłowego GKS-u prawdopodobnie nie zobaczymy na boisku do końca sezonu.
W 6. minucie błąd podczas rozgrywania piłki przez garwoliński zespół zakończył się stratą gola. Goście po przejęciu futbolówki wyprowadzili błyskawiczną kontrę. Po wbiegnięciu w pole karne uderzeniem w długi róg Eryka Bednarskiego pokonał Radosław Jankiewicz. Po zdobyciu gola piłkarze z Ożarowa Mazowieckiego cofnęli się do defensywy i spokojnie wyczekiwali na błędy przeciwników. Garwolinianie dłużej utrzymywali się przy piłce, ale dobrze dysponowana defensywa rywali rozbijała ich ataki. W 36. minucie przyjezdni przeprowadzili niemal identyczną akcję jak przy pierwszej bramce, a do siatki po raz drugi trafił Jankiewicz. Gospodarze próbowali zmniejszyć straty. Najbliższej tego był Daniel Bogusz. Po strzale pomocnika GKS-u Michał Kłusek z wielkim trudem odbił piłkę na rzut rożny.
Bramkę honorową zdobył Paweł Pyra
Pięć minut po wznowieniu gry, goście po raz trzeci zaskoczyli miejscową defensywę, a hattricka skompletował Radosław Jankiewicz. W tym momencie garwolinianie rzucili się do zdecydowanych ataków. W dogodnej sytuacji nieznacznie przestrzelił Piotr Talar, a futbolówka po uderzeniu z dystansu przez Daniela Bogusza zatrzymała się na poprzeczce. W 67. minucie gospodarze nadziali się na kolejną kontrę rywali. Prawdziwym katem Wilgi okazał się Jankiewicz, dla którego było to już czwarte trafienie. 120 sekund później Eryk Bednarski po raz piąty musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Bartosz Kwiatkowski.
Kwadrans przed końcem bramkę honorową dla GKS-u zdobył wprowadzony z ławki rezerwowych Paweł Pyra. Garwolinianie mogli zmniejszyć wysokość porażki. W 85. minucie rzutu karnego podyktowanego za faul na Pyrze nie wykorzystał Daniel Bogusz. W samej końcówce wynik spotkania na 6:1 dla Ożarowianki ustalił Artur Dębiec. – Zespół przeciwnika bardzo dobrze prezentował się w defensywie oraz w grze z kontry. Przestrzegaliśmy przed meczem zawodników, że Ożarowianka gra jednym napastnikiem i musimy podwajać krycie. Niestety z tym sobie nie poradziliśmy – mówi Marek Krawczyk.
Kolejny pojedynek o punkty Wilga stoczy już w najbliższą środę. Na stadion przy ulicy Sportowej w Garwolinie przyjadą rezerwy II-ligowego Znicza Pruszków. Pierwszy gwizdek sędziego rozbrzmi o 17:30.
Wilga Garwolin – Ożarowianka Ożarów Maz. 1:6 (0:2)
Bramka: Paweł Pyra
Wilga: Bednarski - Karol Zawadka, Korgul, Świder, Bogusz, Kamil Zawadka, Kwiatkowski, Talar, Zalewski, Kępka, Galbarczyk (Pyra).
(ŁS) 2015-05-19 10:45:36
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie