
Młody kierowca motocykla, który popisywał się ryzykowną jazdą i uciekał przed policją, został zatrzymany po pościgu. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Poranek 11 lipca na drogach w powiecie garwolińskim przyniósł sceny rodem z kina akcji. Kierowca motocykla, który popisywał się ryzykowną jazdą i uciekał przed policją, został zatrzymany w brawurowej akcji. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Garwolińscy policjanci ruchu drogowego, pełniąc 11 lipca służbę w Talubie, zauważyli mężczyznę na motocyklu. Jego brawurowa jazda na jednym kole od razu przykuła ich uwagę. Podejrzenia wzbudził też brak tablicy rejestracyjnej. Gdy funkcjonariusze próbowali go zatrzymać do kontroli, kierowca zignorował sygnały i rozpoczął ucieczkę.
- Pomimo świetlnych i dźwiękowych sygnałów, 21-latek kontynuował rajd przez okoliczne drogi, aż dotarł do Rudy Talubskiej. Tam próbował schować się wśród bocznych dróg. Nie zdołał jednak zgubić pościgu. Policjanci zatrzymali go pieszo - relacjonuje podkom. Małgorzta Pychner, oficer prasowy KPP w Garwolinie.
Po udanej akcji okazało się, że motocykl był nieprzygotowany do jazdy. Nie posiadał ani dopuszczenia do ruchu, ani obowiązkowego ubezpieczenia. Co więcej, sam kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia takiego pojazdu.
Za niezatrzymanie się do kontroli mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja w Garwolinie podkreśla, że lekceważenie poleceń służb oraz łamanie przepisów drogowych wiąże się z poważnymi konsekwencjami, nie tylko prawnymi, ale także zagraża bezpieczeństwu wszystkich na drodze.
JS
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie