Kierowca bmw tymczasowo aresztowany - Usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku

31-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Mężczyzna jest podejrzany o to, że w stanie nietrzeźwości oraz w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kierował bmw i spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Łopacianka gm. Borowie. Śmierć na miejscu poniósł 72-latek.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w miniony piątek (7.11) na drodze krajowej nr 76 w miejscowości Łopacianka (gm. Borowie). O godz. 17:29 dyżurny garwolińskiej komendy odebrał zgłoszenie o zderzeniu dwóch aut osobowych. Na miejsce natychmiast zostały skierowane odpowiednie służby. Niestety, pomimo wysiłku ratowników życia 72-letniego poszkodowanego nie udało się uratować.

– Na miejscu zdarzenia policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że 31-letni kierowca bmw zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z jadącym z naprzeciwka fordem. Badanie trzeźwości wykazało, że mieszkaniec powiatu garwolińskiego miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Pobrano od niego krew do dalszych badań. Oprócz tego mężczyzna posiadał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów – informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie.

31-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego zakazu.

– Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec 31-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do ich wniosku i wczoraj (10.11) aresztował podejrzanego na 3 miesiące. W związku z istnieniem przesłanek, dotyczących zaostrzenia karalności wobec sprawcy wypadku, podejrzanemu grozi nawet 16 lat pozbawienia wolności – zaznacza rzeczniczka garwolińskiej policji.

Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

KPP Garwolin, oprac. ur