
Niedzielne spotkanie między drużyną SPS 4 CV a AS Łomianki miało zostać przełożone, ponieważ w garwolińskiej hali, w której na co dzień występuje zespół GTS-u, odbywała się wystawa gołębi. Siatkarze SPS-u skorzystali z gościnności Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 i wygrali 3:2.
W pierwszych partiach siatkarze 4 CV prezentowali słabą formę, często popełniali błędy i nie radzili sobie z przyjęciem serwisu przeciwników. Przyjezdny zespół imponował asekuracją oraz wyprowadzaniem skutecznych kontr. AS Łomianki dwukrotnie zwyciężył do dwudziestu.
Trzecia partia okazała się przełomowa. W polu serwisowym dobrze spisali się Kamil Baran oraz wchodzący z ławki Andrzej Bieńko. Po ich dobrych zagrywkach nasz zespół odskoczył i pewnie zwyciężył. Czwarta odsłona była bardzo wyrównana, na szczęście w końcówce to SPS popisał się dobrymi atakami i doprowadził do tie-breaka. W ostatniej partii podopieczni Edmunda Kopyścia kontrolowali rozwój wydarzeń i bez niepotrzebnego stresu zwyciężyli, zapisując na swoje konto dwa punkty.
Jeśli garwoliński zespół nadal będzie prezentował tak wysoką formę, może w końcowym rozrachunku powalczyć o awans do II ligi.
- W pierwszych dwóch setach mieliśmy problem z przyjęciem oraz z kończeniem ataków. Nasi rywale dobrze prezentowali się na parkiecie, podbijali piłki i dlatego nasza skuteczność była niska. Później gra zaskoczyła i poszliśmy na fali – mówi przyjmujący 4 CV Krzysztof Kisiel.
SPS 4CV Garwolin – AS Łomianki 3:2
(20:25, 20:25, 25:13, 25:23, 15:10)
4CV: Baran, Garbowski, Kisiel, Ozimek, K. Zawisza, A. Zawisza, Saganek (l) – Bieńko, Kurek, Trzmielewski.
(ŁS) 2011-11-07 11:28:04
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie