Kolejny ksiądz zakażony koronawirusem

W tym tygodniu pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał kolejny ksiądz z powiatu garwolińskiego. Czytelnik, który poinformował o tym fakcie redakcję zastanawia się, dlaczego sanepid nie publikuje komunikatu o zakażonym księdzu. Pytamy o to dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Garwolinie.

W ostatnich dniach informację o zakażeniu koronawirusem otrzymał emerytowany ksiądz z parafii Św. Jana Chrzciciela w Górznie. Informację tę potwierdza dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Garwolinie Dorota Brojek. Czytelnik, który zgłosił tę sprawę, zastanawia się dlaczego sanepid nie publikuje w tej sprawie komunikatu.

– W toku prowadzonego dochodzenia epidemiologicznego ustalono, że zakażony ksiądz od dłuższego czasu nie był w kościele, ponieważ jest chory. Nie było potrzeby szukania parafian, ponieważ ksiądz nie odprawiał mszy i nie udzielał komunii. Księża, z którymi miał kontakt przebywają na kwarantannie. W związku z tym stwierdzono, że nie ma potrzeby, aby publikować na stronie internetowej komunikat i szukać kolejnych kontaktów zakażonego księdza – wyjaśnia powiatowy inspektor sanitarny w Garwolinie Dorota Brojek.

Aktualizacja: W związku z telefonicznymi zgłoszeniami od Czytelników, którzy twierdzą, że w ostatnią niedzielę uczestniczyli we mszach św., które koncelebrował zakażony ksiądz, ponowiliśmy zapytanie do sanepidu o tę sytuację. – To jest słowo przeciw słowu. W toku dochodzenia epidemiologicznego otrzymaliśmy informację od proboszcza parafii, że zakażony ksiądz nie uczestniczył w ostatnim czasie w mszach świętych. Jeśli są osoby, które czują się zagrożone, prosimy o zgłoszenie się do nas. Obejmiemy je i cale ich rodziny 10-dniową kwarantanną – mówi Dorota Brojek. 

ur, zdj. poglądowe: Pixabay