
Stając w bramce legionistów w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin, Konrad Jałocha zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Pochodzący z Puznówki Konrad Jałocha trafił na Łazienkowską przed siedmioma laty. Na początku występował w zespołach młodzieżowych Akademii Legii Warszawa, po czym został przesunięty do drużyny występującej w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Później mierzący 200 cm bramkarz został wypożyczony do II-ligowej Chojniczanki Chojnice. Z klubem z Pomorza Jałocha awansował na zaplecze Ekstraklasy. Golkiper pozostał w klubie na rundę jesienną bieżącego sezonu, występując w kolejnych 11 meczach, tym razem na pierwszoligowych boiskach. W trakcie zimowej przerwy włodarze Legii Warszawa zdecydowali się ściągnąć go z wypożyczenia i dołączyć do kadry pierwszego zespołu.
Niepodważalną pozycję numer jeden w bramce stołecznego zespołu ma Słowak – Dusan Kuciak. W tej sytuacji Jałocha musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Golkiper pochodzący z Puznówki wreszcie doczekał się swojej szansy. Mając zapewnione mistrzostwo kraju, trener Hening Berg zdecydował się na roszady w wyjściowym składzie. Wśród zawodników, którzy dostali szansę na występ w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin był właśnie Jałocha.
Zachował czyste konto
Bramkarz z gminy Pilawa zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W 7. minucie popisał się skuteczną interwencją, broniąc strzał lidera klasyfikacji najlepszych strzelców Ekstraklasy – Marcina Robaka. Tuż przed przerwą instynktownie obronił uderzenie z bliskiej odległości Dominika Kuna. W 81. minucie, gdy Legia prowadziła 1:0, sparował strzał Japończyka Akahoshiego. Ostatecznie w debiucie zachował czyste konto. – Myślę, że mogę być zadowolony. Czekałem długo na tę szansę i w końcu ją otrzymałem. Ciężko na to pracowałem i jestem bardzo szczęśliwy, że trener dał mi zagrać. Nie ukrywam, że do tej pory nie do końca czułem się mistrzem. Choć każdy mi gratulował, to jednak gdzieś z tyłu głowy siedziało, że jeszcze nie zagrałem ani minuty w Legii – powiedział bramkarz oficjalnemu portalowi legia.com.
(ŁS) 2014-05-30 11:42:17
Fot. legia.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
gratulacje:))))