Reklama

Łatwe zwycięstwo SPS-u

Nieco ponad godzinę trwał mecz SPS-u 4 CV Garwolin z Iskrą Volley Zielona. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego nie mieli problemu z pokonaniem ostatniego zespołu III ligi.


Serie czterech spotkań z rzędu przed własną publicznością siatkarze SPS-u rozpoczęli od zwycięstwa nad KKS-em Kozienice. Kolejną ekipą, która zawitała w hali sportowej przy alei Żwirki i Wigury była zamykającą ligową tabelę Iskra Volley Zielona.

Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego spotkania. Styl, w jakim odnieśli zwycięstwo, nie pozostawił nikomu z obserwatorów złudzeń, która z występujących na parkiecie drużyn posiada większe umiejętności. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego podeszli do tego spotkania niezwykle zmotywowani. Już na początku otwierającej partii zdołali odskoczyć rywalom na kilka punktów. Czym dalej w set, tym przewaga SPS-u była większa. W pewnym momencie wynosiła już siedem oczek. Ostatecznie garwolinianie wygrali pierwszą odsłonę 25:19.

 

Godzina z prysznicem

Drugą partię gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:1. Błędna decyzja sędziego oraz dwa autowe ataki, spowodowały, że przewaga SPS-u zmalała do jednego punktu. Miejscowi siatkarze szybko powrócili na właściwe tory i znów zaczęli budować przewagę. Trener Iskry, biorąc przerwę na żądanie, próbował wybić rywali z uderzenia. Nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Przy stanie 20:11 trener Jakub Sokołowski, podobnie jak w pierwszej partii, dokonał podwójnej zmiany. Na parkiecie pojawili się: Jakub Skrajny i Maciej Antonik. Set zakończył się wynikiem 25:17.

W trzeciej partii przyjezdni dość długo dotrzymywali kroku wyżej klasyfikowanym rywalom. Wyrównana gra toczyła się do stanu 17:16, później garwolinianie podkręcili obroty i odskoczyli na kilka oczek. SPS wygrał tego seta 25:19 i całe spotkanie 3:0. – Najważniejsze w tym meczu było, abyśmy zachowali koncentracje. Przed każdym spotkaniem tłumacze chłopakom, że nie ważne, kto jest po drugiej stronie siatki, my musimy grać swoje. Dobrze, że pewnie wygrywamy z drużynami z dołu tabeli i nie tracimy cennych punktów – mówi trener gospodarzy Jakub Sokołowski.

O kolejne punkty garwolińscy siatkarze powalczą z Iskrą Gózd. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę (godz. 16:00) w hali sportowej przy alei Żwirki i Wigury.

 

SPS 4CV Garwolin – UKS Iskra Volley Zielona 3:0

(25:19, 25:17, 25:19)

4CV: Grabowski, Kisiel, Rosłaniec, Wilki, Poreda, Zawisza, Zygadło (l) oraz Skrajny, Antonik.

(ŁS) 2015-01-20 09:06:46

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do