
Garwolińscy siatkarze przegrali na własnym parkiecie z Lesanem Halinów i tym samym stracili szansę na zajęcie drugiego miejsca.
Przed tym meczem w lepszej sytuacji znajdował się zespół z Halinowa, który miał na swoim koncie trzy punkty więcej. Garwolinianie, by zachować szansę na zajęcie drugiego miejsca, uprawniającego do gry w barażach o II ligę, musieli wygrać to spotkanie.
W pierwszym secie wyrównana walka trwała tylko do stanu 9:9. Seryjne błędy garwolińskich siatkarzy, spowodowały, że rywale błyskawicznie odskoczyli im na cztery punkty (9:13). W tym fragmencie gry dwa razy w antenkę zaatakował Kamil Trzpil. Goście bardzo dobrze spisywali się w polu serwisowym. Garwolinianie nie zdołali podjąć walki i przegrali tą partię 16:25.
Przed drugim setem, Jakub Sokołowski dokonał zmian w wyjściowym składzie. Od początku na przyjęciu z Krzysztofem Kisielem zagrał Jakub Skrajny, a w ataku za Kamila Trzpila pojawił się Tomasz Rosłaniec. Podobnie jak w pierwszej partii, goście szybko wypracowali sobie czteropunktową przewagę (7:11). Bardzo dobra postawa w polu serwisowym Skrajnego i Rosłańca, pozwoliła gospodarzom odrobić straty z nawiązką (17:14). Cztery kolejne akcje wygrali przyjezdni. W samej końcówce to oni zachowali więcej spokoju i ostatecznie zapisali drugą partię na swoją stronę. Niezwykle wyrównany przebieg miała również trzecia odsłona tego pojedynku. Tym razem górą byli garwolinianie.
W piątek z KS Zawkrze, w niedzielę z Jaguarem
Czwarty set rozpoczął się od prowadzenia SPS-u 2:0. Niestety później na parkiecie bezsprzecznie dominowali zawodnicy z Halinowa. Lesan wygrał tą odsłonę do 17 i cały mecz 3:1.
– Graliśmy słabo na zagrywce. W momentach, kiedy odrzucaliśmy rywali od siatki, nasza gra wyglądała całkiem nieźle. Nie da się ukryć, że zespół z Halinowa miał dzisiaj dzień konia, podbijali niemal wszystko. Grali dużo lepiej od nas. Brakowało nam woli walki, radości z gry. Czasami tak jest, że jak się bardzo chce to nie wychodzi – mówi trener SPS-u Jakub Sokołowski.
W tym tygodniu garwolinianie jeszcze dwukrotnie staną do walki o ligowe punkty. W piątek podejmą we własnej hali KS Zawkrze Mława (godz. 19:00), a w niedzielę na wyjeździe zmierzą się z Jaguarem Wolanów (godz. 16:00).
SPS 4 CV Garwolin - Lesan Halinów 1:3
(16:25, 23:25, 25:23, 17:25)
SPS 4 CV: Grabowski, Kisiel, Rosłaniec, Poreda, Wilki, Trzpil, Ozimek (l) oraz Trzmielewski, Skrajny.
(ŁS) 2016-04-07 16:13:25
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie