Reklama

Lider za mocny dla SPS-u

Garwolińscy siatkarze nie zdołali przeciwstawić się liderowi rozgrywek Wichrowi Kobyłka. Podopieczni Macieja Antonika przegrali na wyjeździe 0:3.

SPS 4 CV na mecz z liderem udał się w zaledwie siedmioosobowym składzie. Pod nieobecność Marcina Ozimka na libero zagrał Krzysztof Kisiel, a z przymusu w rolę środkowego wcielił się nominalny przyjmujący Kamil Mikulski.

- Widać, że graliśmy z liderem. Drugi set w naszym wykonaniu był całkiem dobry. Do stanu po 20 prowadziliśmy wyrównaną walkę, ale w końcówce rywal nam uciekł. Ciężko podsumowywać naszą grę skoro było nas tylko siedmiu. Krzysztof Kisiel musiał zagrać na libero, a kolejny przyjmujący na środku siatki – mówi nam trener SPS-u Maciej Antonik. - Z takim podejściem daleko nie zajedziemy – dodaje.

W najbliższą sobotę garwolińscy siatkarze zmierzą się u siebie z ostatnim w tabeli SPS-em Radmot Jedlińsk. Mecz tradycyjnie o 16:00.

- Jest to beniaminek, ale trzeba przyznać otwarcie, że nie jesteśmy w tym meczu faworytem. Sytuacja kadrowa musi ulec zmianie – podkreśla trener SPS-u 4 CV.

Wicher Kobyłka - SPS 4CV Garwolin 3:0

(25:14, 25:21, 25:13)

SPS: Grabowski, Trzpil, Rosłaniec, Bogdanowicz, K.Mikulski, Gajownik, Kisiel (l)

(ŁS)

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do