Miętne: To ich drugi dom. Środowiskowy Dom Samopomocy świętuje 5 lat

To bezpieczna przystań i miejsce, gdzie każdy znajduje przyjaciół. Środowiskowy Dom Samopomocy w Miętnem obchodzi swoje małe, ale ważne święto. Placówka od pięciu lat pomaga dorosłym mieszkańcom powiatu garwolińskiego z różnymi niepełnosprawnościami. W piątek, 12 grudnia, odbyła się uroczysta gala połączona ze spotkaniem opłatkowym.

Środowiskowy Dom Samopomocy (ŚDS) w Miętnem powstał 25 grudnia 2020 roku. Od samego początku kieruje nim Justyna Cembrowska. To jedyne takie miejsce w całym powiecie garwolińskim. Przebywają tu osoby dorosłe, które zmagają się z niepełnosprawnością, autyzmem czy chorobami psychicznymi. Tutaj uczą się życia w grupie, rozwijają swoje talenty plastyczne i sportowe, a przede wszystkim – czują się potrzebne i lubiane.

Dziś placówka tętni życiem, ale początki nie były łatwe. Budynek wymagał remontu, a uczestników woził stary bus. Przez pięć lat zmieniło się bardzo wiele.

– Początki były bardzo trudne. Dostaliśmy lokal, który musieliśmy remontować i przystosować do potrzeb placówki. 35 uczestników dowoziliśmy starym busem. Dzisiaj mamy sześć pracowni tematycznych, salę gimnastyczno-rehabilitacyjną, pokój wyciszeń, kuchnię i piękną dużą jadalnię. Nowy autobus i bus dowozi na zajęcia 50 uczestniczek i uczestników – mówi Justyna Cembrowska, kierowniczka ŚDS.

Szefowa placówki nie kryje dumy ze swojego zespołu i podopiecznych.

– Cieszę się, że mogę kierować tak wspaniałym zespołem kadry terapeutyczno-pedagogicznej, z którym mam przyjemność pracować, a przede wszystkim napawają mnie radością nasi podopieczni. Są to ludzie wielkiego serca, pełni radości i miłości do drugiego człowieka – dodaje kierowniczka.

W domu w Miętnem nie ma górnej granicy wieku. Każdy dorosły, który potrzebuje wsparcia, znajdzie tu swój kąt. Panuje tu rodzinna atmosfera, dzięki której uczestnicy traktują to miejsce jak swój drugi dom.

W piątek, 12 grudnia, w sali bankietowej hotelu w Miętnem odbyła się uroczystość z okazji 5-lecia istnienia ośrodka. Świętowanie połączono z tradycyjną Wigilią. Na spotkaniu pojawili się uczestnicy, ich rodziny, pracownicy oraz władze powiatu garwolińskiego.

Starosta powiatu garwolińskiego, Iwona Kurowska, zwróciła uwagę na to, jak ważne jest to miejsce na mapie naszego regionu.

– Miętne to powiatowe serce dobroci. Oprócz waszej placówki jest tu także Warsztat Terapii Zajęciowej, dworek jako Powiatowe Centrum Kultury, Powiatowy Ośrodek Sportu i Szkoła Rolnicza. Ośrodki te przekazują nie tylko wiedzę, ale także uczą dobroci i miłości międzyludzkiej. W Środowiskowym Domu Samopomocy widać ogromne zaangażowanie kadry, ich poświęcenie i otwarte serca dla osób, które potrzebują ich pomocy – podkreśliła starosta.

Wicestarosta Mirosław Walicki dodał z uśmiechem: – Pięć lat to jeszcze okres dziecięcy, ale widać, że to dziecko prawidłowo się rozwija i dorasta.

Ponieważ zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, ważną częścią spotkania było dzielenie się opłatkiem. Fragment Ewangelii odczytał jeden z uczestników, Dawid Frelik. Potem wszyscy składali sobie życzenia. Nie zabrakło też Świętego Mikołaja, który przyniósł prezenty dla podopiecznych i ich rodziców. Sam ośrodek dostał w prezencie nowy stół do tenisa stołowego.

Najbardziej wzruszający moment nastąpił, gdy głos zabrały mamy uczestników, Dorota Brojek i Renata Liszewska. W imieniu rodziców podziękowały pracownikom za ich ciężką pracę.

– Ta placówka jest darem dobroci, jaką człowiek może przekazać drugiemu człowiekowi. Wyrazy podziękowania przekazujemy całej kadrze za każdą chwilę tejże dobroci, którą otrzymują od Was nasze dzieci. Dziękujemy za pomoc i wsparcie, a także za wyręczanie nas w trudach życia codziennego z naszymi pociechami. Jest to dla nas ulga i radość dla naszych serc, że zostawiamy nasze dzieci pod dobrą i fachową opieką – mówiły wzruszone mamy.

Ośrodek w Miętnem, który powstał od zera, z dnia na dzień rozwija się coraz bardziej, dając radość i wsparcie tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Andrzej Ciosek, fot. Powiat Garwoliński