Miliony w dym! Finał głośnego śledztwa na Mazowszu

Aż 16 osób usłyszało łącznie 63 zarzuty po międzynarodowym śledztwie, które rozbiło grupę zajmującą się nielegalną produkcją papierosów. Straty dla Skarbu Państwa szacowane są na gigantyczną kwotę!

Aż 63 zarzuty dla członków międzynarodowej grupy. Grozi im do 15 lat więzienia

Przez niemal cztery lata działali w ukryciu, produkując nielegalne papierosy na skalę międzynarodową. Teraz śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej dobiegło końca, a akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Płocku.

W sierpniu 2024 roku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (KAS) z Mazowsza, we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji (CBŚP) oraz Warmińsko-Mazurskim Oddziałem Straży Granicznej, przeprowadzili akcję, która rozbiła ten nielegalny proceder.

Zabezpieczono tony tytoniu i miliony papierosów

Podczas działań na Mazowszu, służby zabezpieczyły ogromne ilości nielegalnych wyrobów: 13,5 tony tytoniu, blisko 4 miliony sztuk papierosów, kompletne linie technologiczne do ich produkcji.

W skład grupy wchodzili zarówno Polacy, jak i obywatele Białorusi. Ci drudzy, ze względu na wiedzę w zakresie mechaniki maszyn przemysłowych, byli kluczowi w obsłudze linii produkcyjnych. Ustalono, że Polacy pomagali im w nielegalnym przekraczaniu granicy i pobycie na terytorium RP.

Milionowe straty dla państwa

Śledztwo, prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Płocku, objęło szeroki zakres przestępstw. Łącznie 16 zatrzymanym osobom przedstawiono 63 zarzuty. Obejmują one m.in.: nielegalną produkcję wyrobów tytoniowych, udział w zorganizowanej grupie przestępczej, uchylanie się od opodatkowania podatkiem akcyzowym i VAT, łamanie praw własności przemysłowej oraz organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.

W toku śledztwa przesłuchano ponad 30 świadków i powołano 15 opinii biegłych. Wobec 9 innych osób prowadzone są odrębne postępowania.

Skala przestępstwa jest ogromna – straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków sięgnęły około 45 milionów złotych.

W ramach zabezpieczenia na poczet przyszłych kar, śledczy zajęli kilkanaście nieruchomości należących do zatrzymanych, których wartość jest liczona w milionach. Za popełnienie tych przestępstw grozi podejrzanym do 15 lat pozbawienia wolności.