
- Dobrze by było, żeby powstała placówka, która zajmie się spuścizną 1. Pułku Strzelców Konnych, bo to są tradycje Garwolina – mówił wczoraj dyrektor CSiK Jarosław Kargol na posiedzeniu komisji komunalnej rady miasta.
W urzędzie miasta dyskutowano wczoraj nad możliwością przekazania w zarząd Centrum Sportu i Kultury budynku tzw. pralni, wchodzącego w skład zespołu koszarowego. Miałaby tam powstać placówka kultywująca pamięć o 1. Pułku Strzelców Konnych, który stacjonował w Garwolinie w okresie międzywojennym.
Od czegoś trzeba zacząć
O planach utworzenia muzeum w Koszarach mówiło się już w poprzedniej kadencji rady miasta. Projekt muzeum 1 psk przygotowała studentka Politechniki Warszawskiej Katarzyna Królik. Przedstawiona wówczas koncepcja zakładała dostosowanie budynku do potrzeb muzeum przy jednoczesnym zachowaniu elementów historycznego wyglądu. Projektantka zaproponowała dobudowanie części kawiarnianej i podwyższenie strychu, dzięki czemu zwiększyłaby się powierzchnia użytkowa budynku. Koszt przebudowy pralni według projektu Katarzyny Królik szacowano na 3 miliony złotych.
Wiadomo jednak, że miasto nie posiada środków na kompleksową przebudowę pralni. Miłośnicy tradycji garwolińskiego pułku proponują więc politykę małych kroków. – Można by było na początek przygotować przynajmniej jedną salę. Od czegoś trzeba zacząć – przekonywał wczoraj Przemysław Makulec ze Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1. PSK. – Pułk zasługuje na to, żeby go upamiętnić, i miejsce jest jak najbardziej do tego adekwatne. Szkoda by było odpuścić, bo to są tradycje naszego miasta, tym bardziej, że są stowarzyszenia, które kultywują te tradycje – dodał dyrektor CSiK Jarosław Kargol.
Pomysł stworzenia placówki muzealnej poparł także kustosz Muzeum Ziemi Garwolińskiej Witold Lempka. – Od dawna interesuję się historią miasta i tym zespołem koszarowym. Bolało mnie, że trochę ginął on w oczach. Idea jest jak najbardziej słuszna. Uważam, że powinno się to zabezpieczyć, bo na naszych oczach ginie tradycja miasta – przekonywał Witold Lempka.
Budynek do remontu, środków w budżecie brak
Wczoraj postanowiono, że przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji konieczna jest dokładna inwentaryzacja budynku i ocena jego stanu technicznego. – Mówimy o budynku, który ma ponad 100 lat, a żaden generalny remont w tym czasie nie był przeprowadzany. My nie możemy tego przyjąć bez oszacowania niezbędnych nakładów – tłumaczył Jarosław Kargol.
Zdaniem radnego Marka Jonczaka przekazanie pralni w zarząd CSiK nie jest najlepszym rozwiązaniem. – Centrum Sportu i Kultury i tak jest już obciążoną instytucją w sensie majątku i obowiązków. Powinniśmy szukać całkiem innego rozwiązania. Trzeba sprawdzić, czy nie ma możliwości prawnej powierzenia tego ludziom, którzy by się zobowiązali to wyremontować i prowadzić tam działalność – mówił radny Jonczak. – Wydaje mi się, że dla takiego stowarzyszenia, jeśli chciałoby się zaangażować, najlepszym rozwiązaniem byłaby współpraca z CSiK w tym zakresie – ocenił radny Michał Rękawek.
Radny Józef Jędrzejczak zwrócił uwagę, że w urzędzie marszałkowskim są środki na rewitalizację miejsc historycznych. – Te pieniądze wykorzystywane są na poziomie 18%, bo nie ma wniosków – informował radny. Przewodniczący rady Marek Janiec zasugerował, aby osoba odpowiedzialna w urzędzie miasta za pozyskiwanie funduszy zewnętrznych zorientowała się, czy jest możliwość pozyskania środków na wyremontowanie budynku w Koszarach.
Muzeum za 5 lat?
Na koniec dyskusji wiceburmistrz Maria Perek poinformowała radnych, że lada dzień zostanie uruchomiona procedura przetargowa dotycząca budynku pralni. Urząd chce zaproponować 5-letni okres dzierżawy. – Dlaczego dowiadujemy się o tym dopiero teraz? Przepływ informacji jest bardzo zły – dziwiła się radna Maria Pasik. – Żadna dyskusja nie idzie do kosza – zapewniła Maria Perek. – Po to była ta dyskusja, żeby się przekonać, że bez pieniędzy nie da się wyremontować budynku i zmienić jego przeznaczenia – dodała wiceburmistrz.
Na następnym posiedzeniu komisji radni mają przeprowadzić wizję lokalną w Koszarach.
(ma) 2012-04-13 12:45:22
Budynek "pralni" na terenie dawnych koszar 1. Pułku Strzelców Konnych
Projekt muzeum 1. Pułku Strzelców Konnych przygotowany przez Katarzynę Królik.
Zdjęcia: czasgarwolina.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="aluska"]hahaha muzeum dobre naprawde nie maja na co kasy wydac hehe drogi zrobcie a nie muzem[/quote]A na co lepiej wydać?? Może na kolejny basen? Inwestycja z której na siłę będą korzystały dzieci ze szkół -i będą za to płaciły raz, a ich rodzice drugi raz w podatkach. Za to muzeum - zwłaszcza utworzone w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego może opierać się na BEZKOSZTOWEJ (dla budżetu miasta) społecznej pracy zainteresowanych. I nie piszcie że tu nikt nie będzie przychodził. Tylko tłukom wystarczy rozwój kulturalny na poziomie polsatu, tvn i facebooka.
hahaha muzeum dobre naprawde nie maja na co kasy wydac hehe drogi zrobcie a nie muzem
[quote name="."]ludzie opamiętajcie się ! Muzeum Ziemi Garwolińskiej świeci pustkami na co dzień , na otwarcie wystawy zazwyczaj ściąga się 2 -3 klasy ze szkoły , żeby był "sztuczny tłum" , teraz chcą stworzyć muzeum z Garwolinie nie macie na co wydawać pieniędzy ? nie ma w Garwolinie ważniejszych potrzeb i inwestycji ?[/quote]Ta, najlepiej by było jakby burdel otworzyli - rozrywka i kultura w jednym!
ludzie opamiętajcie się ! Muzeum Ziemi Garwolińskiej świeci pustkami na co dzień , na otwarcie wystawy zazwyczaj ściąga się 2 -3 klasy ze szkoły , żeby był "sztuczny tłum" , teraz chcą stworzyć muzeum z Garwolinie nie macie na co wydawać pieniędzy ? nie ma w Garwolinie ważniejszych potrzeb i inwestycji ?