
– “Kiedy mama wróci?” – o to każdego dnia pytają mnie dzieci, zwłaszcza najmłodsza, 7-letnia Zosia. Myśli, że gdy się już obudzi, mama będzie w domu, zobaczy jej uśmiech, będzie mogła się wtulić w jej ramiona... Niestety tragiczny wypadek spowodował, że powrót Agaty do domu stoi pod ogromnym znakiem zapytania, a cała rodzina bardzo tęskni i cierpi… Nie wiem, kiedy moja żona wyzdrowieje, ale wiem, że muszę zrobić wszystko, by to było jak najszybciej! Dlatego dziś jestem tu i z całego serca proszę o pomoc – napisał na platformie SiePomaga Piotr, mąż Agaty Goliszewskiej, która na skutek wypadku doznała przerwania rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym. Pomóżmy jej wrócić choć do częściowej sprawności i do stęsknionej rodziny!
Aby mogła kiedyś sama przytulić dzieci
– 16 kwietnia – dzień, który na zawsze zmienił wszystko. Wieczorem wracaliśmy z całą rodziną do domu. Wtedy wydarzył się ten tragiczny wypadek… Nagle na jezdni pojawił się łoś, tuż przed naszym samochodem. Nie było szans wyhamować… W wyniku zderzenia najbardziej poszkodowana została moja żona. Pogotowie ratunkowe przetransportowało ją do pobliskiego szpitala, gdzie przeszła niezbędne badania i operację kręgosłupa. Po wielu godzinach pojawiła się okrutna diagnoza - przerwanie rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym. Oznacza to całkowity paraliż…Po prawie 2-miesięcznym leczeniu na OIOMie żona trafiła do ośrodka, gdzie szereg specjalistów pracuje nad tym, by choć częściowo odzyskała sprawność w rękach. W tej sytuacji nawet niewielka poprawa daje nam olbrzymie nadzieje na przyszłość i na to, że Agata będzie mogła kiedyś sama znów przytulić dzieci... – pisze Piotr Goliszewski.
– Wszyscy na nią czekamy… Cała nasza rodzina, wszyscy znajomi, współpracownicy. Żona jest leśnikiem z wykształcenia i pracowała jako główna księgowa Nadleśnictwa Garwolin. Mamy nadzieję, że dzięki intensywnej rehabilitacji obecne ograniczenia cofną się całkowicie lub na tyle, by Agata mogła wrócić do domu i rodziny, a nawet dalej pracować. Praca była dla niej zawsze bardzo ważna, a w tej sytuacji powrót do niej byłby nieoceniony. Agata zawsze była gotowa do pomocy, pełna ciepła i życzliwości dla drugiego człowieka. Największą wartością była i jest dla niej rodzina. Wolny czas poświęcała na wypoczynek w gronie rodziny i przyjaciół, lubiła podróże oraz czytanie książek. Planowaliśmy rodzinne wakacje… Proszę, pomóż nam, by plany i marzenia nie zostały brutalnie przerwane przez nieszczęśliwy wypadek, by Agata odzyskała jak najwięcej sprawności...– prosi pan Piotr z dziećmi: Bartoszem, Miłoszem i Zosią, które czekają na powrót mamy do domu.
Wpłat na kompleksową rehabilitację i zakup sprzętu ortopedycznego dla Agaty można dokonywać na platformie SiePomaga.pl kliknij tutaj.
Licytujemy i pomagamy
Na Facebooku powstała także grupa Licytacje pełne mocy dla Agaty, która została stworzona w celu zgromadzenia środków na rehabilitację i leczenie kobiety. W grupie każda osoba może wystawić przedmiot na licytację na rzecz Agaty. Osoba, która wygrała daną licytację w terminie 48 godzin od zakończenia aukcji powinna dokonać wpłaty w podanej wysokości na konto:
Fundacja Moc Pomocy nr 16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
Tytuł przelewu: Licytacja dla Agaty Goliszewskiej - nazwa przedmiotu
Wpłaty mogą być też wykonana na zbiórkę www.siepomaga.pl/licytacjedlaagaty
Szczegółowy regulamin grupy można znaleźć tutaj.
oprac. ur
Zdj. SiePomaga.pl/arch. rodzinne
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie