
Nagi, pobity mężczyzna, idący z dworca PKS na osiedle Stacyjna nie wzbudził w niedzielę niczyjego zainteresowania. Dopiero jego znajoma powiadomiła policję. Co wydarzyło się w niedzielę w Garwolinie?
W niedzielę 9 lutego oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie otrzymał nietypowe zgłoszenie od kobiety, której 38-letni znajomy dotarł do niej nagi i pobity (wiek podany rocznikowo). Mężczyzna trafił do szpitala, a nad sprawą zaczęli pracować policjanci, którzy ustalali szczegóły zdarzenia. Policjanci pracując nad sprawą odtworzyli prawdopodobny przebieg zdarzenia, a także ustalili dane osób, które tamtego dnia dopuściły się tego czynu.
Pobili, okradli i zostawili nagiego
– Napastnicy w wieku 34 lat najpierw wybili szybę na terenie dworca PKS w Garwolinie, a następnie przytrzymywali i bili po całym ciele pokrzywdzonego mężczyznę, dokonali kradzieży jego biżuterii oraz całego ubrania, w którym przebywał. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Czynności w tej sprawie trwają. Po przedstawieniu im zarzutów i przesłuchaniu, prokurator wnioskował do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku i aresztował sprawców. Grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Rzecznik garwolińskiej policji dodaje, że zarówno poszkodowany, jak i sprawcy byli nietrzeźwi. Co ciekawe, nikt wcześniej nie zgłosił tego, że w biały dzień, w niedzielę, nagi mężczyzna idzie z dworca PKS przez miasto w kierunku ulicy Stacyjnej. O całym zajściu odpowiednie służby poinformowała dopiero znajoma mężczyzny.
KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. poglądowe: arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie