
Nasze cheerleaderki wróciły do Garwolina z dwoma pucharami za 1. miejsce z drugiego turnieju Grand Prix - o Puchar Polski, który odbył się 27 marca w Sosnowcu.
Tak miłą dla nas wiadomość otrzymaliśmy wczoraj wieczorem od pani Zofii Kisiel i niezwłocznie powiadomiliśmy Państwa o tym na BLIP.
Zofia Kisiel, trenerka garwolińskich tancerek i tancerza, tak nam skomentowała II turniej Grand Prix w Sosnowcu: - Bardzo duża konkurencja, większa niż w Garwolinie. W kategorii Senior było 9 zespołów, a w Junior 7 zespołów. Startowały wszystkie czołowe zespoły, które były na Mistrzostwach Polski.
Mimo tak dużej konkurencji, Flash Junior i Flash Senior poradziły sobie bardzo dobrze. Z Sosnowca wróciły z pucharami za pierwsze miejsca i z kompletami 10 punktów. Na zawody pojechał również szkolny zespół z Garwolina, który zajął II miejsce.
Turniej Grand Prix 2010 składa się z czterech turniejów. Pierwszy odbył się w Garwolinie 16 stycznia, drugi w Sosnowcu 27 marca. Czekają nas jeszcze dwa – w maju w Kielcach i w czerwcu w Warszawie.
Życzymy naszym tancerkom i tancerzom, aby zdobyli w Grand Prix maksymalną ilość 40 punktów i przywieźli do Garwolina kolejne medale.
(KK) 2010-03-28 13:29:03
foto:(p. Kisiel)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Dziewczyny są niesamowite... szacunek za ich ciężką prace...pzdr. B)
Szkoda,że nie wiesz Andrzeju ile pracy i wysiłku muszą włożyć żeby tak pięknie biegać z tymi pomponami. Masz rację ludzi to rajcuje jak tańczą i to jest SUPER. Ja kocham je za to, że mają taką pasję i lubią to co robią ,a to jest najważniejsze.Kocham Was Moje Perełki :-)
przynajmniej maja jakaś pasje, zajęcie, hobby. nie wałesaja sie po ulicach. Szkoda ze nie kazdy potrwfii docenic cieżka prace innych, ciesze sie ze ma pan swoje zdanie. Pozdrawiam
to chyba lepiej że biegają w dziwnych strojach i tapetach na twarzach po parkiecie niż, jak większość ich rówieśnic, na co dzień i po mieście lub imprezach :] a że nazywasz to "głupią modą" i "pseudosztuką" to Twój problem nie ich. One się cieszą że to robią i mają z występów satysfakcje, Ty nie musisz :]
Cheerleaders - głupia moda, która przyszła do nas z zachodu. Dziewczyny poubierane w śmieszne stroje i wytapetowane biegają z pomponami. A ludzie się rajcują tą pseudosztuką... Ehh
Znów pokazali,że są najlepsi. :-) Nie może być inaczej. :-) Są SUPER, SUPER i jeszcze raz SUPER. :woohoo: Kocham Was moje PERŁY.Ciocia R. :evil: