
Siatkarze SPS-u Bell 4 CV Garwolin wygrali dziewiąty mecz z rzędu. Tym razem pokonali na wyjeździe SPS Volley Ostrołęka 3:1 .
Dwa pierwsze sety miały identyczny przebieg. Do stanu 16:16 drużyny prowadziły wyrównaną walkę punkt za punkt. W końcówkach inicjatywę przejmowali siatkarze z Garwolina. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego wzmacniali zagrywkę, czym skutecznie odrzucali rywali od siatki. Otwierającą partię wygrali do 19, w drugiej rywale ugrali jeden punkt mniej.
Na początku trzeciej partii na pięciopunktowe prowadzenie wyszedł zespół z Ostrołęki. Garwolinianie próbowali odrobić straty, ale bezskutecznie. Ostatecznie przegrali ją do 23.
Czwarty set od początku toczony był pod dyktando zawodników z Garwolina. Bardzo dobrze w polu serwisowym spisali się: Jakub Skrajny i Tomasz Rosłaniec. Przy ich zagrywce SPS Bell 4 CV wypracował sobie bezpieczną przewagę, którą spokojnie dowiózł do końca.
- Nie spodziewałem się po rywalach tak dobrej gry. Po tym, co zaprezentowali w tym spotkaniu, jestem zdziwiony, że są tak nisko w tabeli - ocenia Jakub Sokołowski.
Już dziś (wtorek) garwolinianie zmierzą się we własnej hali z Wichrem Kobyłka. Mecz zaplanowano na godzinę 20:00.
SPS Volley Ostrołęka - SPS Bell 4 CV Garwolin 1:3
(19:25, 18:25, 25:23, 19:25)
SPS: Grabowski, Rosłaniec, Skrajny, Zawisza, Wilki, Harazim, Ozimek (l) oraz Kisiel, Trzpil
(ŁS) 2017-03-07 11:09:45
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie