O przestrzeganiu prawa przez nieletnich w Hufcu Pracy

Wczoraj w Hufcu Pracy w Garwolinie odbyło się spotkanie profilaktyczne na temat „Przestrzegania prawa przez nieletnich”. Zostało ono zorganizowane przez kadrę Hufca i pedagoga szkolnego Aleksandrę Krawczyk. Na zaproszenie do Hufca przybył starszy aspirant Marek Osiński z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

W środę 29 uczestników 7-18 Hufca Pracy w Garwolinie wysłuchało pogadanki o uprawnieniach i obowiązkach nieletnich, którymi w większości są uczestnicy garwolińskiego hufca. Na początku spotkania policjant omówił przedziały wiekowe, podał kto i kiedy może popełnić wykroczenie, czyn zabroniony, przestępstwo oraz kiedy młodociany jest zagrożony demoralizacją. Następnie prowadzący szczegółowo omówił jakie to mogą być czyny. Wymienił te najczęściej popełniane przez młodych, a są to : spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, rozboje, kradzieże, zakłócanie porządku, prostytucja. Omówił procedury postępowania z nieletnimi, którzy dopuścili się popełnienia czynu zabronionego oraz środki wychowawcze stosowane wobec młodocianych. Zebrani mogli posłuchać o realiach życia codziennego w ośrodkach młodzieżowych i zakładach karnych, gdzie tworzone są oddziały dla nieletnich przestępców.

Łatka narkomana, alkoholika czy hazardzisty to piętno

– Nie chciałbym tam trafić – słychać było z głębi sali komentarze uczestników spotkania. Na jego zakończenie bardzo szeroko zostały przedstawione następstwa i skutki zdrowotne oraz społeczne popełnianych czynów zabronionych. A te mogą „ciągnąć się” za człowiekiem przez całe życie, nawet po zatarciu skazania. Niekiedy też mogą skończyć się tragicznie, utratą zdrowia czy życia przez młodego człowieka. Policjant przestrzegał przed różnego rodzaju uzależnieniami, w tym od alkoholu, narkotyków, dopalaczy, wyrobów tytoniowych oraz hazardu, w które łatwo wejść, a od których nie jest łatwo się uwolnić. – Łatka narkomana, alkoholika czy hazardzisty w środowisku lokalnym, gdzie żyjecie, może piętnować was, a nawet wasze dzieci – mówił st. asp. Osiński. Policjant podkreślał, że chęć szybkiego i łatwego zarobienia pieniędzy na narkotyki, dopalacze, markowe ubrania czy dobry telefon może skończyć się pobiciem, zarażeniem chorobą, kalectwem, a nawet utratą życia. – Nigdy nie wiadomo, kim jest ten miło wyglądający pan, który oferuje nam pieniądze w zamian za nasze towarzystwo – ostrzegał policjant – może to być pedofil, zboczeniec czy inny zwyrodnialec.

Uczestnicy wyszli ze spotkania bardzo poruszeni. Każdy przeżył je na swój sposób i wyciągnie wnioski dla siebie, zastanowi się nim coś zrobi, a przecież o to chodzi w profilaktyce.

Tekst i zdjęcia: Elżbieta Piesiewicz

(oprac. ur) 2014-03-27 09:12:01