Reklama

Odnalazł się Jerzy Banaszek. 84-letni grzybiarz spędził noc w lesie

25/09/2017 08:13

Przez kilkanaście godzin policja poszukiwała Jerzego Banaszka, który w niedzielę rano wybrał się na grzyby do Sobolewa. Zaginięcie mężczyzny zgłosił jego syn. 84-latek po nocy spędzonej w lesie, odnalazł się nieopodal Leokadii.

– 84-letni Jerzy Banaszek ostatni raz widziany był w niedzielę około godziny 13 w Sobolewie. Mężczyzna wybrał się wraz ze swoim synem na grzyby do Sobolewa, gdzie około godziny 13.00 widziany był przez syna ostatni raz. Wieczorem zaginięcie zgłosił jego syn. Policja wraz ze strażą pożarną przeszukuje teren, kontaktowała się również ze szpitalami – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Rysopis
Mężczyzna ma 84 lata, około 170 cm wzrostu, włosy siwe, krótkie proste. Mężczyzna jest wątłej budowy ciała. W dniu zaginięcia ubrany był w czarny płaszcz 3/4, czerwoną czapkę z daszkiem, spodnie jeansowe i czarne gumowce. Zaginiony miał ze sobą prostokątny wiklinowy koszyk
Mężczyzna przyjechał do Sobolewa z Warszawy..

Policja prosi, by wszelkie informacje o zaginionym kierować do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie ul. Stacyjna 23, tel. 25 684 02 00 lub dzwoniąc na całodobowe numery 112 i 997.

Asp. szt. Marek Kapusta dodaje, że w ostatnim czasie to już czwarte zaginięcie osoby, która wyszła na grzyby.

(KPP Garwolin, oprac. ur) 2017-09-25 10:16:50

– Mężczyzna wyszedł z lasu dziś po godzinie 11.00 nieopodal Leokadii. 84-latka, który w lesie spędził całą noc, odnaleźli podróżujący tą drogą, którzy odwieźli mężczyznę do Sobolewa – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Aktualizacja: 2017-09-25 14:18:01