
W 31. kolejce IV ligi Wilga przegrała na własnym stadionie z Mazowszem Grójec 2:3. Obie bramki dla zespołu z Garwolina zdobył Paweł Pyra.
Zwycięstwo w pojedynku z Mazowszem Grójec dawało piłkarzom z Garwolina utrzymanie w IV lidze. Z takim celem do sobotniego pojedynku przystępowali podopieczni Marka Krawczyka, którzy w jesiennym starciu obu ekip wygrali 4:1.
Mecz nie najlepiej rozpoczął się dla gospodarzy. W 3. minucie boisko musiał opuścić Arkadiusz Zalewski, który po zderzeniu głowami z Kamilem Zawadką doznał rozcięcia łuku brwiowego. Chwilę potem przyjezdni wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska, Daniel Złoch zagrał piłkę głową wzdłuż bramki, a do siatki wpakował ją Rafał Sobczak. Garwolinianie szybko opanowali boiskowe wydarzenia i w 22. minucie doprowadzili do wyrównania. Michał Kępka prostopadłym podaniem uruchomił Pawła Pyrę, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Chwilę potem w dogodnej sytuacji znalazł się Kępka, ale piłkę spod nóg wślizgiem wybił mu defensor Mazowsza. W 31. minucie goście wyprowadzili groźną kontrę. Rafałowi Sobczakowi niewiele zabrakło, by zamknąć dośrodkowanie Daniela Złocha.
Bramka do szatni
W 37. minucie przed szansą na zdobycie drugiego gola stanął Paweł Pyra. Po podaniu od Piotra Talara miał przed sobą pustą bramkę. Naciskany przez obrońcę trafił jedynie w boczną siatkę. Napastnik GKS-u domagał się podyktowania rzutu karnego, lecz sędzia pozostał niewzruszony. W zdecydowanie lepszych humorach na przerwę schodzili piłkarze z Grójca. W doliczonym czasie gry rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez Filipa Gaca, na gola zamienił Kamil Kucharski.
Mazowsze zadowolone z wyniku od początku drugiej połowy skupiło się na przerywaniu ataków rywala. Niezwykle aktywny w akcjach ofensywnych był Piotr Talar. To po jego podaniu w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Kępka. Ofiarna interwencja obrońcy uchroniła gości od utraty gola. W 64. minucie garwolinianie nadziali się na kontrę rywali. Po dośrodkowaniu w pole karne obrońca Wilgi zbyt lekko wybił piłkę. Natychmiast znalazł się przy niej Paweł Grodzki i precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku pokonał Eryka Bednarskiego.
Do końca sezonu pozostały trzy kolejki
Kwadrans przed końcem Wilga zdobyła bramkę kontaktową. Talar podał w pole karne do Michała Kępki, a ten zagrał do Pyry, który z bliska umieścił piłkę w siatce. W samej końcówce 19-letni napastnik mógł doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła, głową skierował futbolówkę w światło bramki. Na posterunku był jednak Michał Majos. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Mazowsza Grójec.
Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki. W najbliższej, która rozegrana zostanie w środę, Wilga na własnym stadionie zmierzy się z Orłem Wierzbica (godz. 18:00).
Wilga Garwolin – Mazowsze Grójec 2:3 (1:2)
Bramki: Paweł Pyra x2
Wilga: Bednarski- Karol Zawadka, Świder, Gac, Kwiatkowski, Godlewski (Kajtowski), Kamil Zawadka, Talar, Bogusz, Zaleski (Pyra), Kępka .
(ŁS) 2015-06-02 14:43:05
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie