Pogoda teraz: 21°C | zachmurzenie duże
Reklama
PKS Garwolin zawiesza i skraca kursy! Pasażerowie chcą obrzucić jajami biuro prezesa
Od 1 lipca, na okres wakacji, PKS Garwolin zawiesza 36 kursów, a 27 skraca. Oburzeni pasażerowie, którzy po zmianach nie będą mieli po południu żadnego autobusu powrotnego z pracy, planują zakupić jaja i odwiedzić prezesa w biurze, aby pokazać mu, co myślą o tak drastycznych cięciach. Czy ich irytacja jest uzasadniona? Czy słusznie pasażerowie za tę sytuacją obwiniają prezesa PKS? I wreszcie, kto jest odpowiedzialny za organizację transportu publicznego?
Pasażerowie Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Garwolinie są oburzeni i zirytowani, decyzją o tak drastycznych cięciach kursów na okres wakacji. Większość pasażerów, z którymi rozmawialiśmy w ostatnich dniach, uważa, że decyzja o zawieszeniu 36 kursów i skróceniu 27 jest nielogiczna. Spowoduje ona wiele utrudnień dla osób pracujących. Niektórzy od 1 lipca nie będą mieli żadnego autobusu powrotnego z Garwolina. Pasażerowie podkreślają, że rozumieją sytuację finansową spółki i nie chcą autobusów co 2-3 godziny. Są w stanie poczekać nawet kilka godzin na jeden autobus powrotny byle tylko był. Oburzenie i złość pasażerów są na tyle duże, że pojawił się pomysł, żeby w środę, w dzień targowy, zakupić jaja i odwiedzić prezesa PKS w jego biurze, aby pokazać mu, co pasażerowie myślą o wprowadzanych zmianach. Rozgoryczeni klienci PKS Garwolin przypominają, że to działalność przewozowa jest podstawową działalnością spółki. Ci, którzy dowiedzieli się, że nie będą mieli żadnego popołudniowego autobusu, czują się wykluczeni społecznie.
Organizacja transportu obowiązkiem samorządu
Czy prezes zarządu PKS w Garwolinie Stefan Gora zamierza wytłumaczyć pasażerom tak drastyczne cięcia i czy dopuszcza zmianę podjętej decyzji oraz zmniejszenie liczby zawieszonych kursów? Kto jest odpowiedzialny za organizację transportu publicznego? Co w tej sytuacji mogą zrobić samorządy?
– Wszystkie ustawy o samorządach lokalnych, o samorządzie gminnym, powiatowym i samorządzie wojewódzkim, wśród katalogu zadań własnych tych samorządów wymieniają organizację transportu publicznego. Ustawa z 16 grudnia 2010 roku o publicznym transporcie zbiorowym, która weszła w życie 1 marca 2011 roku bardzo dokładnie określa zasady organizacji i funkcjonowania regularnego przewozu osób w publicznym transporcie zbiorowym, przypisując obowiązki w tym zakresie samorządom lokalnym – wyjaśnia Stefan Gora, prezes Zarządu PKS Garwolin. Prezes Gora dodaje, że wielokrotnie rozmawiał z samorządowcami i wyjaśniał im sytuację związaną z organizacją transportu publicznego.
Koszty przewyższają dochody
– Dla spółki PKS w Garwolinie, której podstawową działalnością jest wykonywanie zadania samorządu powiatowego w zakresie transportu publicznego ważne jest także osiąganie dodatniego wyniku finansowego z prowadzonej działalności. Niestety PKS na tej działalności ponosi straty, ponieważ przychody ze sprzedaży biletów nie pokrywają kosztów transportu – zaznacza prezes Stefan Gora i dodaje że koszty komunikacji miejskiej pokrywane są w około 60% środkami publicznymi samorządów, a w przewozach regionalnych udział środków publicznych w pokrywaniu kosztów sięga 80%. – Inaczej jest w komunikacji autobusowej poza obszarami miast w tzw. komunikacji powiatowej, gdzie ani państwo ani jednostki samorządu terytorialnego nie garną się do dofinansowania tych usług – podkreśla prezes Stefan Gora
– W całym kraju nastąpiło ograniczenie rozmiarów transportu publicznego. Powstaje zjawisko wykluczenia społecznego, bo do wielu miejscowości nie dociera żaden środek komunikacji publicznej. Dlaczego? Dlatego, że koszty tego transportu są znacznie wyższe, niż uzyskiwane przychody. Wieloma autobusami jeździ tylko kilka osób, choć dla tych kilku osób jadących do lekarza, zakładu pracy, urzędu, kościoła, ten dojazd jest szczególnie ważny, ale niestety, zapewnienie tego przejazd i organizacja transportu kosztuje i ktoś musi te koszty pokrywać. (…) W społeczeństwie funkcjonuje przekonanie, że za transport osób odpowiedzialny jest PKS. W Polsce takich jednostek samodzielnych, jak PKS garwoliński było około 200, z których do dziś pozostało niecałe 30. Od kilku miesięcy z przyczyn ekonomicznych w likwidacji pozostaje PKS w Puławach. Mam świadomość, że organizacja transportu publicznego to trudne zadanie, które bez zabezpieczenia środków finansowych, zostało przekazane samorządom. Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, choć posiada wiele wad, zobowiązuje jednak samorządy do zorganizowania transportu publicznego na swoim terenie – ponownie podkreśla prezes Gora.
Stefan Gora zapewnia, że spółka PKS w Garwolinie SA jest gotowa do wypracowania wspólnie z samorządami rozwiązań, które będą satysfakcjonowały pasażerów i organizatorów przewozów.
(ur) 2016-06-28 15:07:36
Fot. archiwum eGarwolin.pl
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 21
- Praca 143
- Usługi i firmy 49
- Nieruchomości 43
- Motoryzacja 23
- Dom i ogród 21
- Elektronika / AGD 20
- Rolnicze 19
Reklama
Reklama
[quote name="brawo ja"][quote name="olo"]O rany ale ty jestes madry!!!Pomysl ze moze nie maja na to pieniedzy.[/quote]Na wynagrodzenia dla prezesów zawsze jest, dopóki nie upadnie firma.[/quote]PIS wszystko i wszystkich uzdrawia. Nam pomysł, aby Kaziutek wrócił na posadę prezesa w PKS-ie. Dobra zmiana i da radę razem z Jarkiem, Beatką i ukochanym przez Sionków - Grzesiem W.
[quote name="egon"]Ciekawe kiedy ostatni raz prowadzili rozpoznanie potrzeb ?[/quote]W 1977 roku.
Ciekawe kiedy ostatni raz prowadzili rozpoznanie potrzeb ?
[quote name="olo"]O rany ale ty jestes madry!!!Pomysl ze moze nie maja na to pieniedzy.[/quote]Na wynagrodzenia dla prezesów zawsze jest, dopóki nie upadnie firma.
O rany ale ty jestes madry!!!Pomysl ze moze nie maja na to pieniedzy.
Wystarczy sprawdzić w jakich godznach dzieci chodzą do szkoły,, w jakich otwarte są większe firmy, o jakich godzinach są msze św., itp., np. Do sanktuarium w górkach jeździ mnóstwo osób a autobusu zadnego i jest dużo takich przykładów, dlaczego odpuszczac niedzielę zamiast dostosować kursy np. Jadąc do Żelechowa zrobić kurs przed mszą do kilku parafii po drodze, w jednej będzie 20 minut przed mszą a w ostatniej 10 i ok. Szkoda, że z podpowiedzi korzysta konkurencja a nie pks.
Jakiś czas temu, prezes mówil że kursy będa wydłużane i dostosowywane do potrzeb pasażerow a teraz co? Jaki jest sens dac kurs rano a powrotu nie? Dlaczego pks nie obsługuje przewozów pracowniczych skoro lokalne firmy zwalniane są z podatków przez samorządy? Mam mnóstwo takich pytań ale odpowiedzi brak
[quote name="ader"][quote name="Ewa"]Jak PKS może się utrzymać z pasażerów,skoro ma ich w d....Przykład:Sobota godz po 16.00 Warszawa ul Wiatraczna.Na przystanku czekają ludzie na PKS Garwolin,jedzie autobus i co robi? Mija go niezatrzymując się ,mając wolne miejsca.Ludzie zostają wściekli na przystanku,następny pks Garwolin za godzinę.W tym momencie pks Garwolin stratny paredzieśiąt złotych.Podjeżdza prywatny BUS zabiera ludzi i jest do przodu z kasą ,a PKS GARWOLIN JEST PODOBNIEŻ NIERENTOWNY-oto odpowiedż dlaczego.[/quote]Nie ma o 16 z Warszawy w rozkładzie PKS Garwolin więc nie wymyślaj! Kiepska prowokacja![/quote] Nie ma ale, prwada jest taka,że PKS Garwolin na trasie w-wa garwolin jest charakterystyczny, najwolniejszy, najbrudniejszy. Kultura kierowców - niektórych - to już odrębna sprawa. Kilka razy włączył mi się lokalny patriotyzm i jechałem pks-em odczucia niestety zawsze takie same.
Jak widzę podszywaczy nie brak .Powiązania z policją muszą być .Nawet prezio na wniosek policji znak ustawił .Tylko czy legalnie i od kiedy to jest osoba uprawniona do ustawiania znaków ,
Dlaczego ITD i Policja nie sprawdza pojazdów Garwolskiego PKS,chyba jakieś normy obowiązują wszystkich.Chyba że Stefanowi zostały powiązania ze starych lat,jakoś to będzie i do przodu
Widz, że połowa to rodzina albo bliscy znajomi kierowców i tak zaciekle bronią pksów. Dla mnie już dawno te pksy powinny zostać zlikwidowane skoro nikt nie potrafi wyciągnąć ich na prostą to ktoś musi utrzymywać tonącą firme czyli my podatnicy.
Niby prezes- Wzgórek Łonowy (czy jakoś tam) nie potrafi nic więcej niż jego poprzednik- partyjny kolega Osioł(czy jakoś tam).Redukcja !!! To jedyne co wymyślił po roku (?) pier...nia w prezesowski fotel.Tu nawet sztucznej erekcji (jak w przypadku nowej siedziby partyjnej) nie będzie. Tu już jest kontrolowany zgon. Tu jest hańba dla Garwolina. I ch... pasażerów obchodzi czy PKS Puławy jest w stanie upadku czy nie jest. Dwa zgniłe jaja na pusty łeb prezia ode mnie !
z tymi busami przejezdnymi i jezdzacymi z nadmierna predkoscia nie zgodnie z przepisami o roznych godzinach to zycze szczesiwej podrozy
A ja przynajmniej w sprawie kursów do Warszawy i osobistym przeżyciom. Uważam że wiele osób woli wyjść głupie pół godziny później i pojechać busem, który jedzie te 90 czy 100 km/h i dojechać o podobnej godzinie co PKS jadąc niekiedy 40 km/h. Zdaję sobie sprawę że nasze "ogórki" nie dorównają nowym busom no i że mają ograniczenia co do prędkości, ale takie są realia. Niestety część kierowców na drodze na której może jechać powiedzmy 70 wlecze się jakby dorożkę prowadzili. stąd różnica autobus na dojechanie z Garwolina na wiatraczną potrzebuje godzinę dziesięć zaś bus około 40 minut. Jak się ma jechać na 8 do szkoły to niestety ale jedyny autobus do Warszawy który pasuje jest o 5.30 efektem czego w szkole byłam godzinę za wcześniej(bezsens-niewyspana i w ogóle). Gdy w sytuacji jechania busem było to idealnie w czas, do szkoły dojeżdżałam na 20 minut przed rozpoczęciem zajęć. Fakt faktem, z busami nigdy nie wiadomo bo potrafią się nie zatrzymać nawet w przypadku rezerwacji, ale PKS też nie jest święty nie raz zdarzyło się że w Sulbinach przy szpitalu nie zatrzymał się mimo że stała grupka ludzi, którzy nie mieli jak do pracy/szkoły dojechać. Autobus pusty a pan kierowca tylko wzruszył ramionami i pojechał dalej. Normalne że w takiej sytuacji większość "pokrzywdzonych" w ten sposób pasażerów znajdzie na następny raz alternatywny środek transportu. Ludzie z wiosek dojeżdżają autami i dopiero się przesiadają w PKS, po kursy się nie pokrywają.
[quote name="Ewa"]Jak PKS może się utrzymać z pasażerów,skoro ma ich w d....Przykład:Sobota godz po 16.00 Warszawa ul Wiatraczna.Na przystanku czekają ludzie na PKS Garwolin,jedzie autobus i co robi? Mija go niezatrzymując się ,mając wolne miejsca.Ludzie zostają wściekli na przystanku,następny pks Garwolin za godzinę.W tym momencie pks Garwolin stratny paredzieśiąt złotych.Podjeżdza prywatny BUS zabiera ludzi i jest do przodu z kasą ,a PKS GARWOLIN JEST PODOBNIEŻ NIERENTOWNY-oto odpowiedż dlaczego.[/quote]A jak miał być o 16.00 skoro z godnie z rozkładem odjeżdża o 15.15 a następny o 17.20 Wystarczy poszukać a nie mięsem ciskać. pozdrawiam
[quote name="Ewa"]Jak PKS może się utrzymać z pasażerów,skoro ma ich w d....Przykład:Sobota godz po 16.00 Warszawa ul Wiatraczna.Na przystanku czekają ludzie na PKS Garwolin,jedzie autobus i co robi? Mija go niezatrzymując się ,mając wolne miejsca.Ludzie zostają wściekli na przystanku,następny pks Garwolin za godzinę.W tym momencie pks Garwolin stratny paredzieśiąt złotych.Podjeżdza prywatny BUS zabiera ludzi i jest do przodu z kasą ,a PKS GARWOLIN JEST PODOBNIEŻ NIERENTOWNY-oto odpowiedż dlaczego.[/quote]Nie ma autobusu po 16 z wawy, prosze nie sciemniac. Ja zawsze wsiadam na wiatraku i problemu ni ma.
Może niech wymienią te stare autosany i niech wezmą jakiś wynajem długoterminowy czy leasing. Autobusy będą w lepszym stanie, może na jakiś czas odejdą koszty napraw, poza tym gdyby była klima w lato i odpowiednie ogrzewanie w zimie to też podniosłoby atrakcyjność. Kolejna rzecz to wybór pojazdu odpowiedniego. Jeśli jeździ daną trasą 10 osób to po co puszczać tam autobus na 50? Na takie trasy wystarczyłby busik. Pewnie mniejsze zużycie paliwa i eksploatacja pojazdu tańsza. Może wtedy i bilet by staniał trochę.
[quote name="Ewa"]Jak PKS może się utrzymać z pasażerów,skoro ma ich w d....Przykład:Sobota godz po 16.00 Warszawa ul Wiatraczna.Na przystanku czekają ludzie na PKS Garwolin,jedzie autobus i co robi? Mija go niezatrzymując się ,mając wolne miejsca.Ludzie zostają wściekli na przystanku,następny pks Garwolin za godzinę.W tym momencie pks Garwolin stratny paredzieśiąt złotych.Podjeżdza prywatny BUS zabiera ludzi i jest do przodu z kasą ,a PKS GARWOLIN JEST PODOBNIEŻ NIERENTOWNY-oto odpowiedż dlaczego.[/quote]Nie ma o 16 z Warszawy w rozkładzie PKS Garwolin więc nie wymyślaj! Kiepska prowokacja!
Szkoda takiego przedsiębiorstwa ale niestety było już zaniedbane przez wiele lat.
Jak PKS może się utrzymać z pasażerów,skoro ma ich w d....Przykład:Sobota godz po 16.00 Warszawa ul Wiatraczna.Na przystanku czekają ludzie na PKS Garwolin,jedzie autobus i co robi? Mija go niezatrzymując się ,mając wolne miejsca.Ludzie zostają wściekli na przystanku,następny pks Garwolin za godzinę.W tym momencie pks Garwolin stratny paredzieśiąt złotych.Podjeżdza prywatny BUS zabiera ludzi i jest do przodu z kasą ,a PKS GARWOLIN JEST PODOBNIEŻ NIERENTOWNY-oto odpowiedż dlaczego.
Drodzy pasażerowie podziękujcie panu starościeps.12345 to miastkowski troll
Bedok ma zupełną racje. Jak Wołoszka dał mniejsze ceny to większość poleciała na jego kursy. Bywały osoby które wolały przejść na pieszo kilka kilometrów by pojechać taniej pomimo że na tej wsi o tej samej porze był PKS. Teraz podziękujcie tym osobom. PKS upadnie całkowicie to i Wołoszka podniesie ceny i na małe wioski nie puści busa.
[quote name="bedok"]jest to tylko i wyłączni wina PASAŻERÓW którzy woleli zapałcić złotówkę mniej i jeździć prywaciarzem który jak chce to jedzie a jak nie chce to nie jedzie.PKS jeździł zawsze .Zostaj kupno rowerów i robieni formy[/quote]Tak, taaaak.. szkoda tylko, że w zimę Wołoszka był zawsze, a PKS jak mu się chciało.
Slaby pomysl na rozwoj spolki panie prezesie, ale jak sie nie ma wizji to lepiej zwijac interes... Patrze juz kilka lat jak pks daje sie robic w balona, na wiekszosci tras ograbiaja go z pasazerow, jednakze rowniez widac jaki ten narod glupi, idzie bo taniej. Ciemny ludu zobaczysz jak pks padnie to u prywaciarza juz tak slodko nie bedzie. A co do prezesa moglby juz odejsc.
Może warto dostosować transport do klienta? Pójść drogą Wołoszki i dobrać trasę tak aby była ona rentowna (miejsca pracy, szkoły, Kościoły, sklepy). Bo póki co to tną i zawieszają ilości kursów a autobusy śmigają po wioskach zupełnie bez celu.
Do czego to doszło? Likwidować kursy, które są potrzebne społeczeństwu. Ktoś kto kieruje takim przedsiębiorstwem powinien ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje. Z Garwolina jest się trudno dojechać do niektórych miejscowości a co dopiero z wioski. Jak ktoś nie potrafi zarządzać przedsiębiorstwem to powinien być zwolniony. Znaczy, że bardzo z niego kiepski menadżer.
Gdyby kierowcy pks garwolin nie uzywali autobusów do celow prywatnych to juz by byla spora oszczednosc :-)
jest to tylko i wyłączni wina PASAŻERÓW którzy woleli zapałcić złotówkę mniej i jeździć prywaciarzem który jak chce to jedzie a jak nie chce to nie jedzie.PKS jeździł zawsze .Zostaj kupno rowerów i robieni formy