
Pojedynek Wilgi ze Spartą Jazgarzew zakończył się bezbramkowym remisem. Całą drugą połowę zespół z Garwolina grał w dziesiątkę.
W ramach 24. kolejki IV ligi Wilga Garwolin na własnym stadionie zmierzyła się ze Spartą Jazgarzew. Przed tym spotkaniem obie drużyny w ligowej tabeli dzielił zaledwie punkt. W niedzielnym meczu w kadrze gospodarzy zabrakło czterech podstawowych zawodników. Kontuzje uniemożliwiły występ Kacprowi Kowalskiemu i Danielowi Boguszowi, a za kartki pauzowali Kamil Zawadka i Hubert Świder.
Mecz rozpoczął się spokojnie. Oba zespoły wzajemnie się badały, a gra toczyła się głównie w środku pola. Goście, chcąc wywieźć korzystny rezultat z trudnego terenu, skupili się głównie na obronie dostępu do własnej bramki. Rośli defensorzy Sparty z łatwością przechwytywali dośrodkowania w pole karne. W 13. minucie groźny strzał z siedemnastego metra oddał Michał Kępka, ale na posterunku był Przemysław Ryczko. Chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bliski skierowania piłki głową w światło bramki był Piotr Talar. W 27. minucie podopieczni Marka Krawczyka nacięli się na kontrę rywala. Na szczęście futbolówka po strzale Marcina Galasa przeleciała obok lewego słupka. Tuż przed przerwą garwoliński zespół osłabił Robert Kwiatkowski. Skrzydłowy GKS-u po otrzymaniu żółtej kartki za faul posłał w kierunku sędziego kilka niecenzuralnych słów. Ten bez chwili wahania wyjął z kieszeni czerwoną kartkę.
W sobotę z Mszczonowianką
W drugiej połowie, mimo gry w osłabieniu, to Wilga była stroną przeważającą. Garwolinianie akcje ofensywne konstruowali przede wszystkim prawym skrzydłem, skąd dośrodkowywali futbolówkę w pole karne. W 66. minucie piłkę wzdłuż bramki zagrał Piotr Talar, niestety żaden z jego kolegów nie zdołał jej sięgnąć. Chwilę później mocne uderzenie Łukasza Korgula, ofiarnym wślizgiem zablokował obrońca. W końcówce przewagę osiągnęli goście. Strzały z dystansu nie robiły jednak większego wrażenia na Eryku Bednarskim. Ostatecznie pojedynek Wilgi Garwolin ze Spartą Jazgarzew zakończył się bezbramkowym remisem. – Biorąc pod uwagę, że całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu myślę, że remis można uznać za dobry wynik. Należy pamiętać, że graliśmy bez czterech podstawowych zawodników – mówi Marek Krawczyk.
W następnej kolejce Wilga Garwolin na własnym stadionie zmierzy się z Mszczonowianką Mszczonów. Mecz rozegrany zostanie w sobotę (godz. 13).
Wilga Garwolin – Sparta Jazgarzew 0:0
Wilga: Bednarski – Korgul, Karol Zawadka, Gac – Kwiatkowski, B.Kowalski, Talar, Papiernik (W.Majsterek) – Zalewski, Kępka, Pyra (Ł.Kowalski)
(ŁS) 2015-04-21 10:40:40
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie