Sprawdź naszą aplikację:
Reklama
Półpoście 2012
Rower i krzesła ogrodowe wiszące na słupach energetycznych, poprzewracane drewniane wychodki, znaki drogowe w środku pola – wbrew pozorom nie jest to obraz po przejściu trąby powietrznej. Tej nocy w niektórych miejscowościach powiatu „uczczono” półpoście.
Wyobraźnia bez granic
Tegoroczne półpoście zaczęło się dziś punktualnie o północy. Dawniej tradycja tego dnia wyglądała nieco inaczej. Różne źródła podają, że w czasach Saskich, głównie na wsiach w dniu, w którym mijała połowa Wielkiego Postu tłuczono stare garnki. Dużo później pojawił się zwyczaj malowania okien. Obecnie wyobraźnia świętujących półpoście nie zna granic. Nie wszystkim nocne żarty przypadły do gustu. - Już po 6 rano czyściłam pomalowane okna. Na szczęście farba była jeszcze świeża, więc zabrało mi to około kwadrans. Gorzej mają ci, którzy szukają tego, co zniknęło im z posesji - mówi młoda kobieta.
Reklama
Pomalowane okna to za mało
- Rano wyszłam z domu i zobaczyłam na wjeździe piękną konstrukcję z pustaków – opowiada licealistka z małej miejscowości pod Garwolinem. Głównie przy wiejskich drogach można było dziś napotkać wiszący około 2 metrów nad ziemią rower, krzesła ogrodowe zawieszone na słupie energetycznym, skrupulatnie okręcony folią jeden znak drogowy i drugi, nakazujący ustąpienie pierwszeństwa na środku pola. Współczesna wersja półpościa byłaby niczym bez wyciągania z podwórek wozów, przyczepek i elementów bram. Zwieńczeniem nocnej pracy zwolenników kultywowania tradycji mogą być przewrócone wychodki lub wyciągnięte na pola rusztowania. - Pomalowane okna to teraz zdecydowanie za mało – komentuje ze śmiechem 80-letnia mieszkanka wsi.
Reklama
Dostrzegliście w swojej okolicy ciekawe formy świętowania połowy Wielkiego Postu? Co sądzicie o unowocześnionej tradycji półpościa?
Dziękujemy za przesłane zdjęcia.
(ur) 2012-03-14 10:00:22
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 27
- Praca 85
- Usługi i firmy 48
- Nieruchomości 25
- Motoryzacja 18
- Rolnicze 16
- Elektronika / AGD 13
- Dom i ogród 11
Reklama
Reklama
[quote name="sąsiad"]na tej wsi zawsze było zacofanie[/quote] jesteś . . .
ogarnąć się CHĘCINY to nie wiocha tylko miasto w gminie GÓRZNO :)
Górzniak słuchaj tez jestem z Górzna i jesteś . . . bo zazdrościsz CHĘCINOM I TYLE POZDRAWIAM TO JEST ZABAWA NA CAŁEGO tak się bawią ... tak się bawią ... :)
Wszystko już posprzątane :lol:
wieś, to np Ryczyska. Tam nawet asfaltu nie mają. Bruk jak za czasów Hitlera...
Szkoda że wszystkie rzeczy nie były sfotografowane bo to tylko namiastka tego co się działo :-?
jak widać chłopaki się potrafią bawić :P cóż że ze wsi... :-*, poczucie humoru góruje :lol: Tylko na mieście nudy... :zzz
Zazdrościcie nam i tyle że u nas coś się dzieje ,a u was nie a to jest tylko zabawa chcą to niech malują wynoszą itd a wam to gówno do tego
Jeśli chcesz zobaczyć zacofanie to pojedź na inną wieś np na Zasiadały...No szkoda że tak mało fotek :-?
Miastowi się znaleźli... u nas się przynajmniej coś się dzieje, nie to co u was i wam szkoda :lol:
ZACOFANIE TO MAŁO POWIEDZIANE ...ZADUPIE I TYLE
o wypraszam sobie. mieszkam w chęcinach i wieś wcale nie jest zacofana :-)
na tej wsi zawsze było zacofanie
mało zdjęć :) a efektów półpościa było dużo więcej :p
o ile dobrze wiem to półpoście jest za tydzień... :lol: ktoś operuje chyba innym kalendarzem:)
[quote name="Ate"]"Normalny" weź skończ,na takich drogach rzadko kto jeździ a poza tym wcześniej bez znaków jeździli to teraz też by się nic nie stało :lol:[/quote]rzadko... a jakby akurat się zdarzyło to "rzadko" i doszło by do wypadku.... a wiadomo że wypadków nikt nie planuje to też byś tak się wymądrzał?? zabawa owszem...jetem za..ktoś opisał kilka fantastycznych przykładów (wóz na dachu stodoły)...ale znaki drogowe?? to szczeniactwo i głupota....no ale czego wymagać... poziom intelektualny "zartownisiów" zapewne równa się poziomowi intelektualnemu komentatora którego cytuję...
[quote name="dupki"]co za debile na tym zadupiu mieszkaiom[/quote] Jeśli już to mieszkają . I ja śle pozdrowienia :P
co za debile na tym zadupiu mieszkaiom
yo dobrze dobrze tak niech się bawią supppppppppper pozdrawiam :)
No i git;) u nas rozrubę zrobili nie u was :P Brawo chłopaki :) przynajmniej śmiechu było :)
ustap pierwszenstwa stoi przy drodze wiec jest ok:) a na polu stoi znak informujacy o skrzyzowaniu wiec babalu z ciebie jest wielkie niescęście :)
Nie ma to jak Chęciny :D
:-* :D to nie ja :lol:
"Normalny" weź skończ,na takich drogach rzadko kto jeździ a poza tym wcześniej bez znaków jeździli to teraz też by się nic nie stało :lol:
nie ma to jak wypowiedz kogoś kto wychował się w mieście.. gbury.. cieszy mnie to że tradycja nie ginie :)
do nieszczescia doszlo w dniu twoich urodzin pajacu
[quote name="Normalny"](Nakaz ustąpienia pierwszeństwa) na polu to zabawa to DEBILIZM,może się źle skończyć dla obu stron gdy dojdzie do wypadku.[/quote]Normalnie trzeba patrzeć a nie jeździć na pamięć albo bez myślenia.
(Nakaz ustąpienia pierwszeństwa) na polu to zabawa to DEBILIZM,może się źle skończyć dla obu stron gdy dojdzie do wypadku.
Brawo! Niech tradycja nie ginie (oczywiście w granicach rozsądku). Kiedyś to panny jeszcze musiały szyby skrobać z farby a i tak nikt się nie obrażał :lol:
To nie obsesja to tradycja. Od pokoleń ludzie cieszyli się że to już połowa postu i przypominali o tym robiąc sobie psikusy. Stary garnek wypełniony sadzą z komina i popiołem wrzucony wieczorem przez uchylone drzwi do mieszkania, malowanie szyb okiennych to w domach gdzie mieszkały młode dziewczyny - żeby miały co robić. Wyniesiony drewniany wychodek daleko na łąkę albo pole, to była wesołość patrzeć jak rano rodzinka biega i szuka niecierpliwie. Majstersztykiem było rozebranie wozu konnego pozostawionego na podwórku i złożenie go na dachu stodoły. Wszystko to pod osłoną nocy. A rano sąsiedzi mieli radość i było o czym opowiadać. Nikt się długo nie gniewał za te wyczyny, wiadomo tradycja.
Łobuzy, zadnych śfintości ni majo!:D
Nie bardzo kumam co to ma na celu? Chyba nie na tym tradycja polega aby wieszać rower na słupie... Bez sensu.To chyba z braku zajęcia.Łajdactwo i obsesja.
tak się bawią, tak się bawią CHĘCINY