Reklama

Porażka na początek sezonu

Tegoroczny sezon garwolińscy siatkarze rozpoczęli od porażki na własnym parkiecie. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego przegrali z Metrem Warszawa 2:3.

 

Meczem z Metrem Warszawa garwolińscy siatkarze rozpoczęli rywalizacje w tegorocznych rozgrywkach III ligi. Mecz odbył się w sobotę w hali sportowej przy alei Żwirki i Wigury. W wyjściowej szóstce, jaką na to spotkanie desygnował Jakub Sokołowski, znaleźli się: Paweł Grabowski, Krzysztof Kisiel, Tomasz Rosłaniec, Krzysztof Zawisza, Damian Wilki, Mateusz Poreda, a na libero zagrał Marcin Ozimek.

Pierwszy set ułożył się po myśli gospodarzy, którzy po kilku rozegranych akcjach, odskoczyli na cztery punkty (6:2). Z dobrej strony miejscowym kibicom zaprezentował się Mateusz Poreda, który skutecznie kończył ataki ze środka. Niestety garwolinianie szybko roztrwonili tą przewagę. Od stanu 12:12 drużyny prowadziły wyrównaną walkę punkt za punkt. Niezwykle ważna dla losów tego seta była wygrana akcja przez SPS, dająca prowadzenie 20:17. Garwolinianie nie dali już wyszarpać sobie zwycięstwa w inauguracyjnej odsłonie.

 

Problemy z przyjęciem zagrywki

Od początku drugiego seta, garwolińscy zawodnicy mieli problemy z przyjęciem mocnej zagrywki rywali. Przełożyło się to na niską skuteczność w ataku. W efekcie już na początku goście wypracowali sobie czteropunktową przewagę (9:5). Metro bezlitośnie wykorzystywało kolejne błędy miejscowego zespołu i ostatecznie wygrało tą partię 25:17. Trzeci set również od początku nie układał się po myśli gospodarzy. W pewnym momencie podopieczni Jakuba Sokołowskego przegrywali już 9:15. Po przerwie na żądanie, garwolińscy siatkarze zabrali się za odrabianie strat i w efekcie doprowadzili do stanu 18:18. Niestety w decydującym momencie seta znów zaczął funkcjonować blok stołecznego zespołu i to Metro wygrało tą partię 25:22.

W czwartym secie gospodarze poderwali się do walki. Lepiej przyjmowali zagrywkę, dzięki czemu Paweł Grabowski miał więcej wariantów do rozegrania akcji. Wygrywając 25:21, podopieczni Jakuba Sokołowskiego doprowadzili do tie-breaka. W decydujące piątej partii górą byli jednak siatkarze z Warszawy (15:10). – Dwa punkty były na wyciągnięcie ręki. Popełnialiśmy jednak zbyt dużo błędów. Wiadomo był to pierwszy mecz. Chłopaki potrzebują czasu by się zgrać – mówi trener SPS-u 4 CV Jakub Sokołowski.

W kolejnym meczu o punkty garwolińscy siatkarze podejmą we własnej hali spadkowicza z II-ligi KS Zawkrze Mława. Mecz odbędzie się 8 listopada.

 

SPS 4CV Garwolin – KS Metro Warszawa 2:3

(25:20, 17:25, 22:25, 25:21, 10:15)

SPS 4CV: Grabowski, Rosłaniec, Kisiel, Zawisza, Poreda, Wilki, Ozimek/Zygadło (libero) – Trzmielewski, Antonik, Miłek, Kowalczyk.

 

(LS, fot. KK) 2014-10-28 18:11:44

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Albert - niezalogowany 2014-11-08 12:19:53

    o której jest mecz 8 listopada

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do