
Siatkarze SPS-u 4 CV przegrali na wyjeździe z MKS-em MDK Warszawa 0:3, pozostawili jednak po sobie dobre wrażenie. W każdym secie walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca.
Garwolińscy siatkarze skazywani byli na pożarcie, a tymczasem walczyli jak równy z równym z uzdolnioną młodzieżą MKS-u MDK.
- Wynik 0:3 nie odzwierciedla przebiegu meczu. Spotkanie było niezwykle wyrównane. Mogliśmy wygrać, zabrakło nam jednak spokoju w decydujących momentach. Cieszy coraz lepsza postawa naszego zespołu. Zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony na tle silnego rywala. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Krzysztof Zawisza - mówi trener Maciej Antonik.
W najbliższą sobotę garwolińscy siatkarze zmierzą się u siebie z Camperem Wyszków. Mecz zaplanowano na godzinę 16:00.
- Mam nadzieję, że utrzymamy swoją grę i poszukamy punktów w tym spotkaniu - przyznaje szkoleniowiec SPS-u.
MKS MDK Warszawa - SPS 4 CV Garwolin 3:0
(25:23, 25:23, 25:22)
SPS: Grabowski, Zawisza, Staniak, Gajownik, Bogdanowicz, Mikulski, Ozimek (l) oraz Kisiel, Trzpil, Robakowski
(ŁS)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie