
Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego byli o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. Wilga przegrała na wyjeździe z liderem rozgrywek Mszczonowianką Mszczonów 0:1. Jedyna bramka w tym meczu padła w 87. minucie.
Sobotnie spotkanie nie było porywającym widowiskiem. W pierwszej połowie nie wydarzyło się nic wartego odnotowania.
Niewiele ciekawiej było po przerwie. W 73. minucie Mszczonowianka nie wykorzystała znakomitej okazji do otworzenia wyniku. Po rozegraniu rzutu wolnego pośredniego, piłka trafiła na piąty metr do Kamila Marciniaka, a ten "podał" ją bramkarzowi. To mogło się niemal natychmiast zemścić. Sebastian Papiernik uderzył z woleja minimalnie obok bramki strzeżonej przez Daniela Leszczyńskiego.
Gdy wydawało się, że kibice nie zobaczą w tym meczu goli, gospodarze trafili do siatki. Uderzenie z rzutu wolnego zatrzymało się na murze. Futbolówkę z pola karnego próbował wybić Paweł Pyra, ale trafił w atakującego go Pawła Lepę. Piłka odbiła się od zawodnika Mszczonowianki wpadła do bramki.
– Zabrakło nam kilku minut, by utrzymać bezbramkowy remis do końca. Do rywali uśmiechnęło się szczęście i wygrali. Mimo porażki jestem zadowolony z postawy chłopaków. Wyglądali bardzo dobrze pod względem fizycznym i znakomicie realizowali założenia taktyczne – mówi Sergiusz Wiechowski.
W najbliższą sobotę Wilga zmierzy się u siebie z zajmującym szóstą lokatę Oskarem Przysucha. Mecz zaplanowano na godzinę 17:00.
Mszczonowianka Mszczonów - Wilga Garwolin 1:0 (0:0)
Bramka: Paweł Lepa 87'
Wilga: Fic - Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, Pyra, Zalewski (85' Rękawek), Głowala (70' Górski), Kosobucki, S.Papiernik (75' Migas), Kisiel (62' Macioszek), Gola (90' D.Papiernik)
(ŁS/www.mszczonowianka.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie