
Początkowe informacje od dowódcy działań przy ul. Senatorskiej w Garwolinie, gdzie doszło dziś do pożaru, wskazywały na zadymienie spowodowane spalonym obiadem. Co wydarzyło się później? Publikujemy sprostowanie oficera prasowego KP PSP w Garwolinie.
O godzinie 12.16 do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie o dymie, wydobywającym się z poddasza budynku mieszkalnego przy ulicy Senatorskiej w Garwolinie. W związku z podejrzeniem pożaru na poddaszu, na miejsce natychmiast zostały zadysponowane zastępy straży pożarnej.
Przyczyną zadymienia miał być spalony obiad
Początkowo, informacje uzyskane od oficera prasowego, wskazywały na to, że przyczyną zadymienia był pozostawiony bez nadzoru na palniku obiad , a działania strażaków zakończyły się na przewietrzeniu pomieszczeń. Publikacja artykułu wywołała komentarze Czytelników, którzy nie zgadzali się z taką wersją zdarzeń. Z redakcją eGarwolin skontaktował się także mieszkaniec budynku, w którym doszło do pożaru, twierdząc, że informacje zawarte w materiale są nieprawdziwe. Poprosiliśmy oficera prasowego KP PSP w Garwolinie o sprostowanie udzielonych na początku trwania akcji informacji. Okazało się, że w kuchni budynku mieszkalnego przy ul. Sentaroskiej doszło do pożaru, a właściciele domu ponieśli znaczące straty.
Sytuacja zmieniła się w trakcie działań
– Ze wstępnych informacji uzyskanych w toku rozpoznania przez dowódcę na miejscu akcji wynikało, że przyczyną pożaru w pomieszczeniu kuchni mogła być potrawa w garnku pozostawionym na palniku bez nadzoru. Jednak w trakcie dalszych działań ten scenariusz powstania pożaru został wykluczony. Pożar elementów wyposażenia kuchni został ugaszony przez osoby postronne. Działania zastępów straży polegały na wykonaniu prac rozbiórkowych, celem sprawdzenia przestrzeni nad sufitem pomieszczenia i wykluczenia obecności zarzewi ognia – poprzednią informację prostuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
W działaniach trwających blisko dwie godziny uczestniczyły dwa zastępy PSP i trzy zastępy OSP.
Przepraszamy właściciela i mieszkańców budynku, w którym doszło do pożaru, którzy poczuli się dotknięci poprzednim artykułem. Uzyskane jednak wówczas informacje z KP PSP wskazywały na niegroźne zadymienie spowodowane spalonym obiadem.
Redakcja, fot. KK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Tak to wychodzi jak się nie sprawdzi, tylko plecie panie zastępco komendanta i rzeczniku komendy.