Reklama

Promnik przełamie się w derbach. Głąbicki: Nic nie może wiecznie trwać

21/10/2023 21:40

Piłkarze z Łaskarzewa są w dołku. Po raz ostatni wygrali 9 września. W niedzielę o godz. 15:00 zmierzą się na boisku w Trąbkach. Przed nami derby.

- Nasza pozycja w tabeli nie jest zadowalająca. Notujemy smutną passę, ale kiedyś musi się skończyć. Mam nadzieję, że będzie to miało miejsce w starciu z Wilgą II. Wiadomo, że rywale będą faworytem, a my zagramy bez kilku ważnych postaci - mówi szkoleniowiec Promnika, który poprzednio prowadził Hutnik Huta Czechy, właśnie na obiekcie w Trąbkach. To z tą ekipą świętował awans do IV ligi.

W niedzielnym boju nie będzie mógł wystąpić Emil Kozikowski, który zmaga się z urazem stawu skokowego. Z tego samego powody w starciu z Gromem Warszawa zszedł Jan Kaczyński. Maciej Lis otrzymał czerwoną kartkę i nie pomoże zespołowi. Szkoleniowiec obejrzał również kartonik tego samego koloru i będzie dyrygować ekipą z wysokości trybun. - Do tego Hubert Świder. Ostatnio zagrał kilkanaście minut, ale jego stan zdrowia stoi pod znakiem zapytania - dodaje.

Dobrą wiadomością jest powrót do zespołu Piotra Jarzyny. Ofensywny gracz Promnika w ostatnich dniach miał wcześniej zaplanowany wyjazd i nie mógł wystąpić w przegranym 1:4 meczu z zespołem ze stolicy.

fot. Martyna Zając