
W środę 6 kwietnia przedstawiciele rady miasta Garwolina i urzędu wraz z burmistrzem Tadeuszem Mikulskim zwiedzili oczyszczalnię ścieków w Garwolinie, która wymaga kosztownej i kompletnej modernizacji. Jest ona niezbędna, aby m.in. zminimalizować ryzyko awarii, w wyniku której wszystkie ścieki mogłyby znaleźć się w rzece Wildze. Koszt samej modernizacji to około 35 mln zł. Łącznie, planowane inwestycje, związane z gospodarką ściekową w Garwolinie przekraczają kwotę 50 mln zł.
Zwiedzanie oczyszczalni ścieków w Garwolinie, do której jest podłączonych ponad 17,5 tys. mieszkańców, odbyło się w ramach posiedzenia Komisji spraw społecznych i porządku publicznego. Wizja w terenie związana była z przedstawieniem potrzeby modernizacji oczyszczalni. Podczas spotkania w obiekcie burmistrz Tadeusz Mikulski podkreślił, że oczyszczalnia posiada obecnie odpowiedni agregat i ma funkcjonować niemal non stop. Włodarz dodał, że gdyby nastąpiła duża awaria, wszystkie ścieki trafiłyby do rzeki Wilgi.
Poznali oczyszczalnię od podszewki
Członków komisji, burmistrza oraz kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Jerzego Makulca po oczyszczalni oprowadzał kierownik obiektu Jarosław Baranek, który odpowiadał na pytania zaciekawionych radnych oraz opisywał działanie oczyszczalni, w tym m.in.: drogę ścieków od wlotu, który mieści się 8 metrów pod ziemią, technologię ich oczyszczania oraz poszczególne etapy. Kierownik poinformował także zwiedzających, że w oczyszczalni powstanie suszarnia osadów, której realizacja jest obecnie na etapie projektowania. W zwiedzaniu oczyszczalni uczestniczył również prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Garwolinie Jacek Bronisz.
– Podczas wizyty w oczyszczalni radni zobaczyli ciąg technologiczny, począwszy od pompowni ścieków surowych, czyli pompowni pierwszego stopnia razem z kratami. Dalej ciąg był pokazany na piaskowniku, który jest budowlą i urządzeniem, odzyskującym piasek ze ścieków i usuwającym ten piasek. Radni widzieli również komory napowietrzania (komorę denitryfikacji i komorę nitryfikacji), osadniki (wstępny i wtórny) oraz układ recyrkulacji osadów i ślimakowe pompy. Następnie radni przeszli do układu części martwej osadowej, gdzie odbywa się przeróbka pozostałości po oczyszczaniu ścieków, czyli osadu ściekowego oraz odzysk biogazu przy podgrzewaniu WKF, pochodnię i zbiornik gazu – relacjonował przebieg wizji w terenie kierownik oczyszczalni Jarosław Baranek. Kierownik obiektu poinformował radnych, że modernizacja oczyszczalni jest niezbędna, ponieważ właściwe działanie większości urządzeń było liczone na okres 10-12 lat. Tymczasem mija już lat 15.
Ponad 50 mln zł na gospodarkę ściekowa w Garwolinie!
Modernizacja oczyszczali to koszt około 35 mln zł. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Garwolinie złożyło wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie nie tylko tej inwestycji. – Wniosek, który złożyliśmy w pierwszym rozdaniu jest z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2010. Cały nasz projekt nazywa się „Gospodarka ściekowa w Garwolinie” i obejmuje on budowę kanalizacji sanitarnej w Leszczynach, modernizację oczyszczalni, czyli jej przebudowę i rozbudowę oraz renowację części kolektorów sanitarnych na terenie miasta. Całość inwestycji, według kosztorysów inwestorskich, opiewa na 52 mln zł. Uzyskaliśmy wstępną akceptację i przeszliśmy pierwszy etap konkursu. Dofinansowanie jest na poziomie 63% całości zadania. Czyli musimy znaleźć około 20 mln zł środków własnych – informuje prezes Jacek Bronisz, który dodaje, że jeśli tylko przedsiębiorstwo otrzyma dofinansowanie, to przy wykorzystaniu możliwości zaciągnięcia pożyczek z WFOŚiGW, PWiK poradzi sobie z zabezpieczeniem własnego wkładu w inwestycję. Na razie przedsiębiorstwo czekają kolejne etapy konkursu, a później ogłoszenie przetargu na realizację zadania. Jacek Bronisz zaznacza, że w tym rozdaniu jest bardzo dużo wniosków o dofinansowanie i może być ciężko je uzyskać. W sytuacji, gdy PWiK nie otrzyma od razu pełnego dofinansowania zadania, przedsiębiorstwo planuje ogłosić przetarg na częściowy zakres prac, a później będzie aplikować o kolejne środki zewnętrzne.
Prace związane z modernizacją i rozbudową oczyszczalni mogą trwać niespełna rok.
(ur) 2016-04-07 15:33:25
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Jak to nie puszczali ? Sam widziałem czarną breje która pakowała do rzeki ino bęk .
Tygrys buraku jeden żeby inaczej cie nie nazwać oczyszczalnia nie może puszczać ścieków do rzeki. Nie wiesz jak to wszystko funkcjonuje to sie nie odzywaj. Fachowcy bedoki nic w życiu nie widzieli a znawcy na każdy temat.
Skoro puszczali do rzeki to gdzie sa kary naliczone :oops: i za co prezesi pobierali nagrody?TRUCICIELE!!!
A to niby czemu do rzeki ? Zamyka się zawór i kolektor nie działa tak samo jak i wody czasem nie ma tak i kanalizacja nie działa .No jeszcze czego do rzeki .