Reklama

Remis z Mszczonowianką

Wilga przełamała passę czterech wyjazdowych porażek z rzędu. W końcówce meczu bramkę dająca remis zdobył Kamil Zawadka.

 

 

Od kilku sezonów potwierdza się teza, że Wilga jest zespołem własnego boiska. Tak jest również w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczni Marka Krawczyka regularnie punktują na stadionie przy ulicy Sportowej, zdecydowanie gorzej wygląda to podczas wyjazdowych potyczek. W środę garwolinianie udali się do Mszczonowa, gdzie zmierzyli się z tamtejszą Mszczonowianką.


Sytuacja kadrowa w garwolińskim zespole zaczyna się polepszać. Do gry powrócili Piotr Talar i Patryk Mianowski, którzy mogą rozwiązać problemy trenera w trakcie ustalania formacji defensywnej. Nadal Marek Krawczyk nie może skorzystać z Karola Zawadki, Daniela Bogusza, Bartłomieja Szczęśniaka oraz Piotra Pioruna, którego najprawdopodobniej czeka kolejna operacja kolana. Od pierwszych minut wyraźna przewaga należała do gospodarzy, którzy zaatakowali rywala wysokim pressingiem. Wilga miała problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. W 28. minucie Mszczonowianka wyszła na prowadzenie. Najlepiej w zamieszaniu podbramkowym zachował się Piotr Nawrocki, który z bliskiej odległości posłał futbolówkę do garwolińskiej bramki. Do przerwy gospodarz zasłużenie prowadził 1:0.

 

Warto grać do końca

W drugiej osłonie nastąpiła zamiana ról i dyktando boiskowym wydarzeniom nadawał zespół dowodzony przez Marka Krawczyka. Goście zdecydowanie zaatakowali rywala i raz po raz pojawiali się pod bramką strzeżoną przez Michała Le Minha. Mszczonowianka stworzyła zaledwie jedną groźną akcję, a Łukasz Mariak po raz pierwszy piłkę w rękach miał po 25. minutach gry. W 87. minucie skomasowane ataki przyniosły wreszcie trafienie wyrównujące. Z narożnika piłkę w pole karne posłał Łukasz Puciłowski, a tam celnym strzałem głową popisał się Kamil Zawadka. W ostatnich minutach Wilga mogła pokusić się o zwycięskiego gola, niestety, będąc w dogodnych sytuacjach: Łukasz Puciłowski i Michał Kępka nie zdołali posłać futbolówki do siatki. Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 1:1 i tym samym garwolinianie przerwali passę czterech wyjazdowych spotkań bez zdobytego punktu.

– Na pewno cieszy jeden punkt wywalczony na boisku rywala oraz nasza postawa w formacji defensywnej – informuje szkoleniowiec GKS-u Marek Krawczyk.

 

Mszczonowianka Mszczonów – Wilga Garwolin 1:1 (1:0)

Bramka: Kamil Zawadka

Wilga: Mariak - Talar, Grazka, Korgul, Mianowski (Wielgosz)- Baranowski (Dróżdż), Kam.Zawadka, Kowalski (Szostak), Puciłowski, Makulec (Wachnicki)- Kępka


(ŁS) 2013-05-16 16:40:52

Fot. Archiwum eGarwolin.pl

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do