Sposób na blondynkę w Garwolinie – Zaproszenia na spektakl wygrywają...

Portal randkowy to czasem jedyna możliwość, żeby zmienić swoje życie. Czy im się to uda? Dowiemy się już niebawem w Garwolinie! W naszej zabawie mogliście zdobyć podwójne zaproszenia na spektakl "Sposób na blondynkę". Zobaczcie zwycięskie odpowiedzi i niezwykłe historie naszych Czytelniczek!

Portal randkowy to czasem jedyna możliwość, żeby zmienić swoje życie. Na lepsze lub na gorsze, bo zarówno w realnym życiu jak w Internecie - kiedy się gra, można albo wszystko wygrać, albo przegrać. Małżeństwo Normy i Czarka trwa wyłącznie z powodu wspólnych kredytów. Pewnego dnia, przy ich barze, ktoś przebija opony w nowym Ferrari majętnego Zygmunta, który jedzie do swojej posesji w Oazie dla Milionerów. Zygmunt nie lubi ludzi i niewiele o nich wie, za to Czarek, jako wytrawny podrywacz, wie o innych wszystko. Kto na kogo czyha? Oszustwo romantyczne jeszcze nigdy nie było tak łatwe, a w sieci niekiedy bywa naprawdę niebezpiecznie. Kto kogo złowi, złota rybka rekina czy odwrotnie? Jest jeszcze Tajemnicza Kobieta, która nie ma w życiu już nic do stracenia i oczywiście jest również ten trzeci: najsłynniejszy w kraju detektyw, który może i umie wszystko. Na pozór to wydaje się proste… Zalogować się na portal randkowy, by stworzyć swoje nowe "ja". Każde kłamstwo jest dozwolone. Bo w internecie każdy może być blondynką; nawet blondynka. Czarek staje w szranki z Zygmuntem o względy idealnej Cindi, wielbicielki tańca na rurze, której zdjęcie znajdują w Internecie. Wszystkie chwyty są dozwolone.

Na ile byłbyś w stanie zaryzykować, jeśli stawką jest szczęśliwa przyszłość? Samotność, pragnienie miłości i poczucia bezpieczeństwa kontra dwojakość ludzkiej natury. Która część osobowości wygra? Kim jesteśmy i dlaczego wolimy udawać kogoś innego, zamiast się rzeczywiście zmienić? Kto będzie bardziej wyrafinowany: ofiara czy oszust? Odwieczna walka dobra ze złem okraszona poczuciem humoru i doskonałym kunsztem aktorskim. To wszystko zobaczymy już 16 listopada w Garwolinie! W premierowym spektaklu "Sposób na blondynkę" występują wymiennie: Nieśpielak / Biedrzyńska / Jamróz Milowicz / Dziurman Rozenek / Pietrzak Ciachorowski / Taraszkiewicz Krawczyk / Skarga.

Konkurs: Wygraj podwójne zaproszenia
Nasza zabawa jest bardzo prosta. Wyślij na na adres konkurs@egarwolin.pl odpowiedź na pytanie, czy kiedykolwiek korzystałeś/korzystałaś z portalu randkowego i czy spotkana tam osoba jest dalej obecna w Twoim życiu. Na autorów najciekawszych odpowiedzi czekają dwa podwójne zaproszenia na spektakl. Na Wasze zgłoszenia czekamy do 31 października do godziny 15.00. 

W treści wiadomości koniecznie podajcie swoje imię i nazwisko, numer telefonu oraz imię osoby, którą chcecie zabrać na spektakl. Zwycięzcy o formie odbioru zaproszeń zostaną poinformowani telefonicznie. 

Wyniki naszej zabawy: Podwójne zaproszenia na spektakl "Sposób na blondynkę" zdobywają Magdalena Kot, która zabierze ze sobą męża Mariusza i Marta Mianowska, której towarzyszyć będzie Ania. Przeczytajcie ich odpowiedzi! 

Raz w życiu (dokładnie 16 lat temu) zarejestrowałam się na jednym z portali randkowych. Od razu napisał do mnie niejaki Mariusz. Widocznie już tam na mnie czekał... Nasza znajomość rozwinęła się błyskawicznie, więc od ponad 14 lat jesteśmy małżeństwem z pokaźnym dorobkiem w postaci 4 dzieci ;-)  W rocznicę naszego pierwszego spotkania na żywo tym razem ja chciałabym zaprosić teraz już męża do teatru na komedię " Sposób na blondynkę".

Magdalena Kot 

Zdarzyło mi się kiedyś skorzystać z aplikacji randkowej. Co zabawne, nie szukałam tam ani randek, ani miłości, ponieważ byłam w tamtym czasie w związku. Zobaczyłam u mojego ówczesnego wybranka w telefonie tą aplikację i się wściekłam, więc postanowiłam się do niej zalogować, żeby sprawdzić czy mnie intuicja nie myli. Przeprowadziłam małe śledztwo i udało mi się dotrzeć do jednej blondynki, którą mój luby usilnie bajerował, więc w chwili natchnienia postanowiłam się do niej odezwać i ją uświadomić, że chłopak nie jest wart jej uwagi. Spotkałyśmy się i okazała się bardzo sympatyczną osobą. Cóż, wspólny wróg jednak łączy ludzi. Nawiązała się między nami wyjątkowa więź i przez ponad dekadę się regularnie spotykamy. Chętnie zaprosiłabym Anię na spektakl o aplikacji randkowej, jeśli tylko mi w tym pomożecie ☺️

Marta Mianowska

materiały prasowe, oprac. ur