Reklama

Spotkają się w sądzie

Dalszy ciąg kwietniowej awantury w łaskarzewskim urzędzie miasta. Policja skierowała do Sądu Rejonowego w Garwolinie sprawę naruszenia nietykalności cielesnej.

 – W sprawie naruszenia nietykalności cielesnej przyjęto ustną skargę w sprawie z oskarżenia prywatnego i przesłano ją do Sądu Rejonowego w Garwolinie – informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy KPP w Garwolinie.

Sprostowanie: Sąd przekazał niewłaściwą informację

Wiceprezes Sądu Rejonowego w Garwolinie Anna Przeworska-Babik informuje, że doszło do pomyłki w informacji przekazanej do redakcji gazety Twój Głos. 

Sprawa IIK 293/23 dotyczy czynu m. in. z art. 217 par. 1 k.k., czyli naruszenia nietykalności cielesnej Sławomira Danilczuka. – Brak jest sprawy o zakłócenie porządku w dniu 26 kwietnia 2023r. w Urzędzie Miasta Łaskarzew przez S. Danilczuka. Za utrudnienia wynikające z błędnej, wynikającej z przeoczenia, informacji przepraszam – zaznacza wiceprezes Sądu Rejonowego w Garwolinie Anna Przeworska-Babik

Sprawa dotycząca naruszenia nietykalności cielesnej Sławomira Danilczuka jest z oskarżenia prywatnego. – Z uwagi na to, że jest to sprawa z oskarżenia prywatnego, gdzie rozprawa z urzędu jest niejawna, nie informuję o terminie rozprawy  – zaznacza wiceprezes. 

Przypomnijmy, w środę (26 kwietnia) wieczorem w urzędzie miasta odbyło się spotkanie burmistrz Anny Laskowskiej z radnymi. Na nim pojawił się Sławomir Danilczuk, prowadzący stronę internetową wŁaskarzewie.pl. Doszło do kłótni, a finalnie do interwencji policji. O tym zdarzeniu obie strony poinformowały w mediach społecznościowych. S. Danilczuk wysłał ponadto maila do redakcji "Twojego Głosu" i eGarwolin.pl. O sprawie pisaliśmy w 18 wydaniu "Twojego Głosu", a w portalu tutaj: Awantura i interwencja policji w urzędzie miasta (VIDEO)>>>

S. Danilczuk w rozmowie z nami wyjaśniał, że chciał zweryfikować: czego dotyczy to spotkanie, nad czym w godzinach późnowieczornych debatują radni z burmistrz Laskowską, czy spotkanie jest rejestrowane lub protokołowane, na jakiej podstawie prawnej spotkanie zostało zwołane.

A. Laskowska tłumaczyła nam, że było to spotkanie robocze, organizacyjne, konsultacyjne burmistrza z radnymi. Nie było tajemnicą, ale zaproszenie było skierowane tylko do radnych. Nie otrzymali oni za nie diety. Według jej słów, to urzędnicy pierwsi zadzwonili na policję, ponieważ S. Danilczuk wtargnął na spotkanie, zakłócał jego przebieg i uniemożliwił kontynuowanie.

Z kolei dziennikarz potwierdził, że on także zadzwonił na nr 911 "po fizycznym ataku na mnie przez radnego Łukasza Laskowskiego, który zachowywał się agresywnie i napastliwie". – Nie życzyłem sobie filmowania, chciałem mu zasłonić kamerę i uniemożliwić nagrywanie. Wykonałem ruch ręką. On to od razu ubarwił i puścił w przestrzeń publiczną jako atak na niego. Jakbym go zaatakował, to bym mu coś robił, nos rozbił, szturchnął. Szkoda, że nie miałem jakiejś kartki, którą bym zasłonił kamerę –  mówił w rozmowie z nami radny Laskowski.

To zajście wyjaśniali policjanci. Teraz zajmie się nim sąd.

 

JS, ur
Materiał aktualizowany o sprostowanie Sądu Rejonowego w Garwolinie

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do