Reklama

Szpital w Garwolinie czeka na pieniądze z NFZ. Działacze Konfederacji: Sytuacja jest fatalna! [WIDEO]

Przed garwolińskim szpitalem odbyła się konferencja, która dotyczyła bardzo poważnych problemów z pieniędzmi na leczenie. Działacze Konfederacji mówią wprost: Nasz szpital nie dostaje na czas zapłaty za wykonane usługi.

W poniedziałek 9 grudnia 2025 r. o godzinie 9:30, przed budynkiem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie, odbyło się spotkanie prasowe. Tematem konferencji brzmiał : "Ogromne zaniedbania w finansowaniu NFZ i fatalny stan polskich szpitali”.

Konferencję otworzył Kamil Siwek z Nowej Nadziei. Stwierdził, że to, co dzieje się w Garwolinie, pokazuje problemy całego systemu zdrowia w Polsce.

Szpital czeka na zapłatę jak na śnieg

Działacze Konfederacji ogłosili, że sytuacja lokalnej placówki jest bardzo zła.

Opóźnione płatności: Szpital w Garwolinie nie dostał pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) za świadczenia medyczne wykonane w drugim kwartale tego roku.

Brak zapłaty za leczenie ponad limit: Szpitale wykonują dużo procedur ponad limit, które często ratują życie pacjentom – to są tzw. nadwykonania. Pieniądze za te usługi też są opóźniane.

Obietnice na przyszłość: Jak się dowiadujemy, szpitale mogą spodziewać się zapłaty za te nadwykonania dopiero "być może w przyszłym roku".

Michał Dybcio podkreślił, że przez to szpitale, tak jak ten w Garwolinie, muszą brać pożyczki, aby pokryć bieżące opłaty.

Patryk Błachnio z Ruchu Narodowego skomentował to obrazowo: "szpital w Garwolinie czeka na pieniądze jak na pierwszy śnieg, może będzie, może nie".

Krytyka rządu, nie lekarzy

Wszyscy mówcy podkreślali, że nie krytykują lekarzy, pielęgniarek, ani innych pracowników naszego szpitala. Krytyka dotyczy zarządzania publiczną opieką zdrowotną przez rząd. Działacze Konfederacji twierdzą, że system jest wadliwy, a to, co się dzieje, to "choroba tocząca cały kraj".

Patryk Błachnio zwrócił uwagę na to, że nasz kraj ma dziwne priorytety. Od lutego 2022 roku do września 2024 roku darmowa opieka zdrowotna dla obywateli Ukrainy kosztowała budżet ponad 4 miliardy złotych, a na to środki znalazły się od ręki. Tymczasem szpital w Garwolinie "musi żebrać o podstawowe pieniądze na swoje funkcjonowanie".

Chcą rozbić monopol NFZ

Zdaniem Konfederacji, problemem jest to, że NFZ ma monopol. Oznacza to, że tylko jedna instytucja decyduje o wszystkich pieniądzach w służbie zdrowia.

Patryk Błachnio podsumował, że nie może być tak, że "jedna instytucja decyduje o wszystkim i jeszcze nie płaci na czas". Konfederacja chce rozbicia monopolu NFZ, aby szpital był nagradzany za dobrą pracę, a nie karany.

Rodzenie na SOR-ach? To jest absurd!

Jako ostatni wystąpił Emil Magnuszewski z Nowej Nadziei, który nazwał obecną sytuację w Polsce tragiczną.

Odniósł się do wypowiedzi minister zdrowia o likwidacji części szpitali (około 30%) oraz oddziałów położniczo-ginekologicznych. Magnuszewski nazwał to absurdem. Pytał, czy tak ma wyglądać opieka nad kobietami i czy kobiety mają rodzić na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych (SOR-ach), obok pacjentów ze złamanymi rękami.

Emil Magnuszewski zaznaczył, że oddział w garwolińskim szpitalu ma coraz lepsze opinie i nie powinien być likwidowany.

Wszyscy mówcy zgodzili się, że potrzebne są duże, systemowe reformy, a nie tylko małe "zastrzyki gotówki". Podkreślili, że Polacy płacą składki, dlatego zasługują na podstawowy dostęp do opieki medycznej.

fot. Konfederacja Garwolin

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 10/12/2025 08:09
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do