Reklama

Szturm nieba dla Lenki – Klinika w Rzymie odmówiła leczenia

16/02/2023 11:00

Stan Lenki pogorszył się. Dziewczynka odzyskała przytomność, ale postęp nowotworu jest tak duży, że klinika w Rzymie odmówiła przyjęcia i leczenia małej pacjentki z gminy Borowie. Rodzice szukają ratunku dla swojego dziecka w innych zagranicznych szpitalach, gdzie koszt leczenia może być jeszcze wyższy. Czasu jest coraz mniej. Rozpoczął się szturm modlitw za zdrówko Lenki!

2-letnia Lenka Szaniawska walczy z rozsianym guzem mózgu! Rodzice szukają ratunku dla swojego dziecka! Możemy pomóc! Na Siepomaga trwa zbiórka na leczenie onkologiczne dzielnej mieszkanki Gościewicza w gm. Borowie. Niestety, czasu jest coraz mniej. Tydzień temu wyniki rezonansu pokazały, że chemia przestała działać. Guz mózgu rozsiewa się! Dziewczynce podano kolejną chemię.

- Mega chemia bardzo mocno zadziałała na Lenkę! Wszystkie parametry spadły - relacjonowali zrozpaczeni rodzice dziewczynki, która przez jakiś czas była nieprzytomna i musiała być pod tlenem. Lenka odzyskała przytomność, ale postęp nowotworu jest tak duży, że klinika Bambino w Rzymie odmówiła przyjęcia i leczenia małej pacjentki.

Tłumaczenie maila z kliniki w Rzymie

„Szanowna Pani Alicjo,

Z przykrością informuję, ze prof. Mastronuzzi przeczytała raport medyczny, dotyczący badania MRI, przeprowadzonego ostatnio przez pacjentkę i niestety sprawozdanie pokazuje postęp choroby: nie ma już żadnych przesłanek, aby mogła przyjechać do Włoch na inne lub alternatywne leczenie, bardzo nam z tego powodu przykro.”

Zapytania do Niemiec i USA

Wczoraj zostały wysłane zapytania do Niemiec i Stanów Zjednoczonych, czy przyjmą Lenkę na leczenie ostatniej szansy. - Nie wyobrażamy sobie nawet teraz, co przechodzą rodzice tej małej istoty.. Zapewne ziemia osunęła się spod ich nóg. Podejmujemy walkę o życie Lenki w innych klinikach, gdzie kosztorysy będą dużo większe. Prosimy Was o wsparcie finansowe jeszcze mocniejsze, niż dotychczas ! I przede wszystkim o modlitwę za Lenkę.. - napisali administratorzy grupy LENKA SZANIAWSKA KONTRA GUZ MÓZGU.

"Jezu, Ty się tym zajmij"

Dziś rozpoczął się szturm modlitewny dla Lenki. - Szturmujemy NIEBO dla naszej wojowniczki i zaczynamy nowennę. Zapraszamy wszystkich do udziału i uczestnictwa w grupie. Zapraszajcie swoich znajomych, udostępnijcie - proszą administratorzy publicznej grupy Armia Lenki Szaniawskiej ❤

Nowenna dla chorych i źle się mających – Spotkanie z Jezusem uzdrawia

„Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale Ci, którzy się źle mają” (Mt 9,12). Te słowa Jezusa znajdują potwierdzenie w całym Jego życiu, a zwłaszcza wtedy, kiedy spotykał chorych i ich uzdrawiał. W Ewangelii spotkanie Jezusa z chorym zawsze kończy się uzdrowieniem. Czyż to nie napełnia nadzieją i radością? Chory poszukuje rozwiązań, podejmuje wiele trudu, by odzyskać zdrowie. Pragnie odzyskać to, co utracił. Jezus rozumie te pragnienia i odpowiada. Odpowiada? – zapyta chory. – Zawsze odpowiada? – pyta, szukając potwierdzenia. Tak, zawsze. Zawsze przyjdzie odpowiedź. Jezus zawsze uzdrawia każdego, kto do Niego przychodzi z wiarą. Nie zawsze jednak jest to takie uzdrowienie, jakiego w danym momencie chory oczekuje... Ale zawsze to, co ofiarowuje Jezus, jest dla nas najlepsze.

KAŻDEGO DNIA NOWENNY

Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo,

że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego,

kto się do Ciebie ucieka,

Twej pomocy wzywa,

Ciebie o przyczynę prosi.

Tą ufnością ożywiony,

do Ciebie, o Panno nad pannami

i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę,

przed Tobą jako grzesznik płaczący staję.

O Matko Słowa,

racz nie gardzić słowami moimi,

ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj.

Amen.

Pierwszy dzień nowenny

Uzdrowienie trędowatego

„Gdy przebywał w jednym z miast, zjawił się człowiek cały pokryty trądem. Gdy ujrzał Jezusa, upadł na twarz i prosił Go: «Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Jezus wyciągnął rękę i dotknął go, mówiąc: «Chcę, bądź oczyszczony». I natychmiast trąd z niego ustąpił”.

(Łk 5,12-16)

Człowiek, którego chore ciało czyni kimś odrzuconym i poniżonym, dostrzega Jezusa, pada na twarz i prosi: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jeśli chcesz – jaka pokora i otwartość na wolę Boga, która jest samą miłością. Umęczony prosi i ufa w najlepsze rozwiązanie, które da Chrystus. Słyszy „chcę” – i trąd ustępuje. Jezus zawsze chce mnie usłyszeć, usłyszeć to, czego pragnę. „Jeśli chcesz”... Czy jestem gotowy tak powiedzieć Jezusowi? Co jest moim trądem? Czego chcę się pozbyć? Mojego grzechu, który mnie niszczy? Lęku przed porażką? Nałogu? Negatywnych emocji, nad którymi nie umiem zapanować? Upokarzającej choroby mojej lub bliskich, która mnie ogranicza i wyłącza z życia?

Boże, nie potrafię trwać w trudzie. Z powodu „trądu”, którego tak wiele w mojej duszy i moim ciele, przychodzę do Ciebie. Proszę, byś mnie oczyścił. Pomóż mi zaufać, że działasz w mym życiu i mnie uzdrawiasz.

O łaskę wiary, że dajesz mi zawsze to, co najlepsze, proszę Cię, Panie. Amen.

Razem z Maryją módlmy się o łaskę uzdrowienia dla Lenki:

Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo…