
Czarni Radom, lider tabeli, a zarazem faworyt do awansu, bez problemu poradzili sobie wczoraj z drużyną GTS-u, pewnie zwyciężając w trzech krótkich setach.
Faworytem tego spotkania byli goście, którzy w swoim składzie mają doświadczonych zawodników, przy których radomska młodzież nabiera doświadczenia. Prygiel, Kocik, Staniec to znane nazwiska w siatkarskim świecie. W składzie RCS-u jest także pięciu juniorów, którzy zostali mistrzami Polski w tej kategorii wiekowej. Zespół przyjezdny składa się tylko z miejscowych zawodników, którzy są wychowankami klubu.
- Przed każdym meczem obawiam się, bo mieliśmy wpadki ze słabszymi drużynami i przegrywaliśmy. Tak samo przed meczem w Garwolinie obawialiśmy się tego spotkania. Camper u was wygrał 3:2, my z nimi w pierwszej potyczce też nie równo graliśmy. Dobrze dla nas, że tak się skończyło – komentuje prezes RCS-u Janusz Stańczuk.
Już w pierwszej partii było widać bezsilność GTS-u. Gospodarze nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki, czego efektem była mała liczba skutecznych ataków. Momentami RCS miał długie serie punktowe i Wilga nie potrafiła wyjść z jednego ustawienia.
Druga i trzecia partia to jeszcze większa przewaga przyjezdnych, którzy uniemożliwiali rozgrywanie akcji, ciągle odrzucając podopiecznych Jakuba Sokołowskiego od siatki.
Po sobotnim spotkaniu GTS nadal okupuje ostatnią pozycję w grupie. Sezon jednak jeszcze trwa i nasi zawodnicy mają szansę na uniknięcie play-outu.
- Garwolin nie ma aż tak słabego zespołu. Nie wiem, dlaczego tak nisko stoją. Są dobrzy zawodnicy, jest potencjał. Życzę wam, abyście się odnowili i jeszcze powalczyli w tym sezonie – dodaje Stańczuk.
GTS Wilga Garwolin - RCS Czarni Radom 0:3
(ŁS) 2011-12-04 09:27:58
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie