Tak bawiła się Wilga (fotoreportaż)

Pierwszy parafialny festyn rodzinny w Wildze z pewnością można zaliczyć do bardzo udanych. Z licznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów korzystały całe rodziny - dzieci, młodzież i dorośli.

Inicjatorem i dobrym duchem wydarzenia był ksiądz Tomasz Oponowicz, wikariusz w parafii NMP w Wildze. Festyn odbywał się pod hasłem: "Żyjmy z Bogiem, walczmy z nałogami, budujmy wielką rodzinę miłości".

Dla każdego coś miłego

Parafialną integrację rozpoczął proboszcz parafii w Wildze ks. Henryk Och, życząc mieszkańcom dobrej zabawy w imię Boże. Na scenie najpierw wystąpił zespół taneczny Minimax z Wilgi. Po nim umiejętności wokalne prezentowały schola Ichtis z Pilawy oraz schola z parafii w Sobieniach Jeziorach. Młodzież z KSM-u zapraszała młodsze i starsze dzieci do udziału w konkursach i quizach, a ks. Tomasz uczył maluchy tańczyć. Na dzieci czekało także wiele innych atrakcji, m.in. malowanie twarzy i włosów, jazda na kucykach, trampolina i dmuchana zjeżdżalania. Na trawniku wokół plebanii zorganizowano turniej strzelecki i konkurencje sportowe. Dla śmiałków przygotowano zawody strongman.

Do Wilgi przyjechali strażacy z Garwolina, którzy przywieźli ze sobą zabytkowy sprzęt pożarniczy. Pompowanie wody sikawką ręczną i uruchamianie ręcznej syreny cieszyło się dużym powodzeniem. Kolekcję strażackich hełmów prezentował Mieczysław Janiec, a kolekcję zabytkowych motocykli - Krzysztof Ciara z Klubu Tur Garwolin. OSP Wilga przygotowała natomiast współczesny pokaz ratownictwa drogowego, który zgromadził spore grono publiczności.

O syte żołądki bawiących się mieszkańców gminy dbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich, serwując pyszny żurek, kluski śląskie, bigos, kiełbaskę i kaszankę z grilla.

Pomoc bliźniemu i walka z nałogami

Przedstawiciel stowarzyszenia "Trzeźwymi bądźcie" opowiadał o tym, jak alkoholowy nałóg zniszczył jego życie i jak udało mu się powórcić do trzeźwości. Dla osób potrzebujących pomocy zorganizowano kameralne spotkanie w wąskim gronie.

Na parkingu przy kościele zaparkował ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, w którym osoby o szlachetnych sercach hojnie dzieliły się najcenniejszym darem ratującym ludzkie życie. W czasie festynu przeprowadzona została także loteria fantowa i aukcja charytatywna, z których dochód zostanie przekazany na konto Warsztatów Terapii Zajęciowej z Siedlec.

Mocne chrześcijańskie granie

Finałem festynowej niedzieli był występ Nieformalnej Grupy Ewangelizacyjnej oraz zespołu Strona B. Obie grupy przyjechały z Łosic. Młodzież z NGE zaprezentowała program pod hasłem "Nie śpijcie! Nie!" - króki koncert oraz dopracowaną w każdym szczególe pantomimę. Młodzi ludzie pokazali, jak wiele pokus czyha na człowieka, który łatwo wpada w ich wir. NGE przekonywała, że prawdziwe szczęście i radość możliwe są jedynie wówczas, kiedy człowiek żyje w harmonii z Bogiem.

Mocnym akcentem kończącym festyn był koncert zespołu rockowego Strona B, laureata koncertu Debiuty 2012. O przesłaniu, jakie towarzyszy grupie, opowiadała charyzmatyczna wokalistka zespołu Klaudia Grabek, która zachęcała do życia z Bogiem i walki z nałogami. Mocne rockowe brzmienie na wysokim poziomie podbijało serca publiczności. Bisy były nieuniknione.

Ksiądz Tomek wymiata

Zadowoleni parafianie gratulowali swoim kapłanom zorganizowania niedzielnego odpoczynku. - Więcej takich inicjatyw - prosili. Festynowi sprzyjała piękna pogoda i dobrzy ludzie, którzy włączyli się w jego organziację. Nad całością czuwał ks. Tomasz Oponowicz, który nie tylko koordynował przebieg poszczególnych atrakcji, ale także umiejętnie bawił i młodszych, i starszych. - Ksiądz Tomek wymiata - mówili z uśmiechem parafianie. Pierwszy parafialny festyn w Wildze z pewnością nie będzie ostatnim.

(ma) 2012-05-01 14:36:06