
W pierwszym meczu kontrolnym, garwolinianie dostali tęgie lanie od Pilicy Białobrzegi. Wilga przegrała 0:7.
Do Suchej na mecz z Pilicą Białobrzegi, Wilga udała się w mocno eksperymentalnym składzie. Z zawodników, którzy regularnie grali w lidze, Sergiusz Wiechowski miał do dyspozycji tylko: Roberta Kwiatkowskiego, Łukasza Korgula i Daniela Żurawskiego. W zespole z Garwolina wystąpiło za to trzech nowych zawodników. Dwóch z nich na pewno nie zasili szeregów GKS-u. Zagrali jedynie ze względu na prośbę szkoleniowca. Jedynym testowanym był defensywny pomocnik, który ma za sobą występy na II-ligowych boiskach.
Przez niemal całe spotkanie Pilica dyktowała warunki na boisku. Po pierwszej połowie było 3:0 dla spadkowicza z III ligi. W drugiej połowie zawodnicy z Białobrzegów kontynuowali festiwal strzelecki. Efekt? Wysokie zwycięstwo 7:0.
– Patrząc na to jakim składem dysponowałem, niczego innego nie można było się spodziewać. Mogłem odwołać ten sparing, ale wychodzę z założenia, że jeśli się z kimś umawia, to trzeba dotrzymać słowa. Ciężko coś powiedzieć o naszej postawie. Bardziej biegaliśmy za piłką niż graliśmy – mówi Sergiusz Wiechowski.
W sobotę o godzinie 11.00 w Miętnem, Wilga zmierzy się z kolejnym ligowym rywalem Victorią Sulejówek.
Pilica Białobrzegi - Wilga Garwolin 7:0 (3:0)
Wilga: Baczewski (65"Łuczak) - Kwiatkowski, Korgul, Wiechowski, Migas, W. Majsterek, Żurawski, Kowalski, testowany, testowany, testowany oraz J. Majsterek
(ŁS) 2016-07-12 12:09:09
fot. poglądowe archiwum eGarwolin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie