
W ostatnim ligowym meczu w 2015 roku garwolińscy siatkarze wygrali z Olimpem Skaryszew 3:0. Jest to czwarte zwycięstwo z rzędu SPS-u 4 CV.
Ostatnim rywalem SPS-u 4 CV w 2015 roku był Olimp Skaryszew. Kibice, którzy w sobotę pojawili się w hali sportowej przy ulicy Żwirki i Wigury, nie dopuszczali do siebie myśli, by ich ulubieńcy mogli stracić punkty w pojedynku z tegorocznym beniaminkiem.
W pierwszym secie do stanu 14:14, drużyny wymieniały cios za cios. Od tego momentu garwolinianie rozpoczęli budowanie przewagi. W tym pomogli im rywale, którzy popełnili dwa proste błędy. Rozgrywający nieczysto odbił piłkę przy wystawie, a chwilę później atakujący mając przed sobą czystą siatkę, zaatakował daleko w aut. Po asie serwisowym Tomasza Rosłańca, SPS 4 CV prowadził czterema punktami (19:15). Problemy z przyjęciem, jakie pojawiły się w garwolińskim zespole w końcówce seta, sprawiły, że rywale zbliżyli się na niebezpieczną odległość (23:22). Gospodarze wygrali kolejną akcje, a partie punktową zagrywką zakończył Mateusz Poreda.
Druga partia była niejako kserokopią premierowej odsłony. Do połowy seta wynik oscylował wokół remisu, a przewaga garwolińskich siatkarzy zaczęła się klarować dopiero od stanu 14:14. W jednym ustawieniu gospodarze zdobyli cztery punkty z rzędu, co pozwoliło im spokojnie kontrolować wydarzenia na parkiecie. SPS wygrał tą partię 25:21.
KKS Kozienice pierwszym rywalem w nowym roku
Trzecią partię garwolinianie rozpoczęli od wysokiego prowadzenia (7:1, 11:3). W tej sytuacji Jakub Sokołowski posłał na parkiet wszystkich zawodników, którzy stali w kwadracie dla rezerwowych. Na rozegraniu pojawił się Łukasz Trzmielewski, w ataku Krzysztofa Zawiszę zastąpił Kamil Trzpil, a za przyjęcie do końca seta odpowiedzialni byli: Jakub Skrajny i Maciej Wielgosz. Na libero na zmianę z Marcinem Ozimkiem grał Daniel Chruściel. Goście poczuli swoją szansę i zaczęli odrabiać straty. Mieli okazję by doprowadzić do remisu, ale nadziali się na szczelny (23:21). Dwupunktowa zaliczka wystarczyła gospodarzom, by dowieźć zwycięstwo do końca. SPS 4 CV wygrał tą partię 25:22 i całe spotkanie 3:0.
– Przed świętami mieliśmy zdobyć kolejne trzy punkty. Plan został wykonany. Mecz od początku do końca był pod naszą kontrolą. Z dobrej strony zaprezentowali się zmiennicy, którzy pojawili się na parkiecie w trzecim secie. Pokazali, że potrafią wnieść coś pozytywnego do gry zespołu – ocenia Jakub Sokołowski.
Pierwszym rywalem SPS-u w nowym roku będzie liderujący w tabeli KKS. Mecz rozegrany zostanie 8 stycznia w Kozienicach.
SPS 4CV Garwolin – UKS Olimp Skaryszew 3:0
(25:22, 25:21, 25:22)
SPS 4 CV: Grabowski, Kisiel, Rosłaniec, Wilki, Poreda, Zawisza, Ozimek (l) oraz Skrajny, Trzmielewski, Trzpil, Wielgosz, Chruściel (l)
(ŁS) 2015-12-22 08:04:16
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie