
Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego wygrali trzeci ligowy mecz z rzędu. Wilga na własnym stadionie pokonała Błoniankę Błonie 2:0.
W ramach piątej kolejki IV ligi, piłkarze z Garwolina na własnym stadionie zmierzyli się z tegorocznym beniaminkiem Błonianką Błonie. Dostępu do bramki gospodarzy strzegł w tym meczu Piotr Nurzyński. 22-letni golkiper, który w ostatnim czasie wrócił z zagranicy ma rozwiązać problem Wilgi z obsadą bramki. W kadrze na niedzielne spotkanie znaleźli się także powracający po kontuzji: Daniel Bogusz, Piotr Talar i Robert Kwiatkowski.
Lepszego początku spotkania gospodarze nie mogli sobie wymarzyć. Już w 30. sekundzie podopieczni Sergiusza Wiechowskiego wyszli na prowadzenie. Sebastian Papiernik zagrał w tempo do wbiegającego w pole karne Michała Kępki, a ten z ostrego kąta pokonał Rafała Dworzyńskiego. Z upływem czasu nieznaczną przewagę osiągnęli zawodnicy z podwarszawskiej miejscowości Błonie. Przyjezdni dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. W 33. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłka spadła w pole karne. Kamil Zawadka zgasił ją na klatce, a następnie uderzając z przewrotki, umieścił w bramce. Futbolówka zanim zatrzepotała w siatce, odbiła się jeszcze od poprzeczki. Chwilowe rozluźnienie, jakie pojawiło się w szeregach zespołu z Garwolina mogli wykorzystać rywale. Piłka po uderzeniu głową przez Tomasza Sieńskiego, nieznacznie minęła światło bramki.
W drugiej połowie bez goli
Po zmianie stron, gospodarze starali się utrzymywać grę jak najdalej od własnego pola karnego. To wychodziło im bardzo dobrze. W drugiej połowie przyjezdni praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Piotra Nurzyńskiego. Warte podkreślenia są trzy sytuacje zespołu z Garwolina. W 54. minucie mocny strzał z rzutu wolnego Daniela Bogusza obronił Rafał Dworzyński. Trzy minuty później, bliski skierowania piłki głową do bramki był Filip Gac. W doliczonym czasie gry, golkiper Błonianki z problemami odbił futbolówkę, po mocnym uderzeniu Przemysława Galbarczyka.
– Chłopaki niemal bezbłędnie zrealizowali założenia taktyczne. Zagraliśmy bardzo bezpiecznie z tyłu. Błonianka jest jedną z najlepszych drużyn w tej lidze pod względem piłkarskim. Oba zespoły zafundowały kibicom bardzo fajne widowisko – mówi Sergiusz Wiechowski.
Po pięciu kolejkach, Wilga z dziewięcioma zdobytymi punktami zajmuje siódme miejsce. W najbliższą sobotę, zespół z Garwolina na wyjeździe zmierzy się z sąsiadem z ligowej tabeli Mszczonowianką Mszczonów.
Wilga Garwolin – Błonianka Błonie 2:0 (2:0)
Bramki: Michał Kępka, Kamil Zawadka
Wilga: Nurzyński - Cieśla, Karol Zawadka, Hubert Świder, Gac, Papiernik (Galbarczyk), Zalewski, Kamil Zawadka, Piesio (Talar), Bogusz (Kwiatkowski), Kępka (Pyra)
(ŁS) 2015-09-08 14:28:04
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie