
Wczoraj siatkarze SPS 4CV Garwolin przegrali drugi mecz barażowy z MMKS Mińsk Mazowiecki 1:3 (25:18, 24:26, 23:25, 22:25).
W pierwszym secie, według kibiców – najlepszym, po zaciętej walce udało się wygrać 25:18. Kolejne sety to powtórka z czwartkowego spotkania (1:3). Zabrakło szczęścia, kilka błędów i trzy kolejne sety należały do Mińska Mazowieckiego, chociaż z 4CV wygrać nie było łatwo.
- Wczoraj zabrakło niewiele, dziś zabrakło równie niewiele. Przegraliśmy seta na przewagi, którego mogliśmy wygrać. Identyczna sytuacja, mecz bliźniaczo podobny do wczorajszego. Nie wiemy, czy będziemy grać w przyszłym sezonie, aczkolwiek jest szansa na III ligę. Gdyby któraś z drużyn się wycofała, zapewne związek nam by zaproponował, abyśmy grali w III lidze – powiedział nam Krzysztof Kisiel, zawodnik SPS 4CV Garwolin.
Należy wspomnieć jeszcze o niesamowitym dopingu naszych kibiców, którzy do ostatniego punktu głośno dopingowali garwolińską drużynę.
SPS 4CV Garwolin zagrał w składzie: Saganek (libero), Nużyński, Kurek, Trzmielewski, Kisiel, Ozimek, Kaczyński, Bieńko, Zawisza.
Życzymy powodzenia graczom i oczywiście awansu do III ligi!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Chętnie ich zaprosimy na treningi. I na pewno będą grali jeśli udowodnią, że się nadają. Oczywiście jeśli sami będą chcieli
Nic dziwnego olali sobie to po całości. Śmieszne starania. Powymieniajcie zawodników i wtedy awans będzie, jest tylu młodych i zwinnych zawodników trzeba im dać szanse.
wiedziałam 8)