
Wilga Garwolin dwukrotnie zmierzyła się z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Pierwszy mecz 6:0 wygrał GKS, w drugim wysokie zwycięstwo 5:1 odnieśli rywale.
Podopieczni Marka Krawczyka po raz drugi w tym okresie przygotowawczym zmierzyli się z Mazovią Mińsk Mazowiecki. W sobotę ekipa dowodzona przez Janusza Puchalskiego przyjechała do Miętnego, by zrewanżować się za ubiegłotygodniową porażkę 0:6.
Na starcie przygotowań trener garwolińskiego zespołu podkreślał, że po zawieszeniu kariery przez Roberta Baczewskiego, największy problem ma z obsadą bramki. W tym meczu na pozycji golkipera wystąpił testowany Eryk Bednarski. 18-letni wychowanek Pogoni Siedlce poprzednią rundę spędził na wypożyczeniu w Watrze Mrozy.
Indywidualne błędy w obronie
Na początku spotkania lepsze wrażenie pozostawili po sobie piłkarze z Garwolina. Dwa razy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Sebastian Papiernik, niestety w obu przypadkach został złapany na ofsajdzie. Podopieczni Janusza Puchalskiego spokojnie wyczekiwali na swoją szansę. Ta przytrafiła się w 11. minucie. Po odzyskaniu piłki w środkowym rejonie boiska wyprowadzili szybką kontrę, którą skutecznie zakończył Bartosz Kozakiewicz. Dziesięć minut później do wyrównania doprowadził Arkadiusz Zalewski. 25-letni zawodnik odebrał piłkę obrońcy, po czym pokonał Pawła Matłacza. Błędy popełniała również defensywa GKS-u. Po jednym z nich Mazovia ponownie wyszła na prowadzenie. W 40. minucie kolejna strata piłki przez piłkarzy z Garwolina przeistoczyła się w kontrę rywala. Napastnik gości, pociągany za koszulkę, przewrócił się w polu karnym, a sędzia bez chwili namysłu wskazał na wapno. Rzut karny skutecznie wyegzekwował Michał Herman. Tuż przed przerwą katastrofalny błąd popełnił Eryk Bednarski. Testowany bramkarz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wypuścił piłkę z rąk, z czego skorzystał zawodnik Mazy.
W drugiej połowie podopieczni Marka Krawczyka byli stroną dominującą. Przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się jednak na sytuacje bramkowe. Zdecydowanie skuteczniejsza okazała się gra z kontry w wykonaniu piłkarzy z Mińska Mazowieckiego. Kwadrans przed końcem, po jednej z nich, wynik spotkania na 5:1 ustalił Bartosz Kozakiewicz.
W kolejnym sparingu Wilga zmierzy się z liderem siedleckiej ligi okręgowej, Czarnymi Węgrów. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę w Miętnem.
Wilga Garwolin – Mazovia Mińsk Mazowiecki 1:5 (1:4)
Bramka: Arkadiusza Zalewski
Wilga: Bednarski – Majsterek, Świder, Korgul – Kwiatkowski, Kamil Zawadka, Godlewski, Talar – Papiernik, Bogusz, Zalewski oraz Makulec, Gac, B.Kowalski, Ł.Kowalski, Pyra, Wągrodzki.
(ŁS) 2015-02-03 12:40:28
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie