– Warto szukać swoich korzeni. Kopać głębiej. Każdy region miał swoją muzykę i ma swoją muzykę. I nie jest to disco polo – mówi Mateusz Niwiński z Kapeli Niwińskich
W niedzielę w Strychu (gm. Maciejowice) odbyła się 4. Pograjka Powiślacka. Na scenie wystąpiło 6 ludowych kapel. Do późnej nocy publiczność tańczyła na dechach w rytm muzyki powiatu garwolińskiego. Były oberki, polki, powiślaki, walce i inne utwory ze starej tradycji. – Tańczenie na dechach dawniej było normalne. Ta tradycja powróciła w Strychu – zauważa Mateusz Niwiński.
O początkach imprezy opowiada wicestarosta Marek Ziędalski. – Kilka lat temu podczas rozmowy ze Zbyszkiem Mądrym zrodził się pomysł, żeby Gminny Ośrodek Kultury w Maciejowicach zorganizował wydarzenie poświęcone pamięci Mariana Wiącka, jednego z wielkich muzykantów Powiśla maciejowickiego, który mieszkał w Strychu – mówi ówczesny dyrektor GOK-u. – W tym roku to już czwarta edycja Pograjki, poświęcona wszystkim zmarłym muzykantom Powiśla – dodaje Ziędalski.
– Dziś wspominamy nazwiska wielu znanych na Mazowszu i całej Polsce muzykantów, których nie ma już wśród nas – mówi Jakub Nowak. – Przez lata towarzyszyli nam podczas ważniejszych lokalnych wydarzeń. Pan Marian Wiącek, który zmarł jako pierwszy z trzonu muzycznego naszych nadwiślańskich artystów. Obok niego ci, którzy jeszcze żyli podczas pierwszych Pograjek: Stefan Nowaczek, Jan Łoskot, Stanisław Łoskot, Antoni Cichecki, Stanisław Zaranowicz, panowie: Zarzycki, Pawelec, Cytryniak, Sygocki, Grudziński – wymienia wiceprzewodniczący Rady Gminy Maciejowice, który w niedzielę, jako konferansjer, poprowadził Pograję „na Strychu”.
Organizatorem wydarzenia był Gminny Ośrodek Kultury w Maciejowicach i Koło Gospodyń Wiejskich „Strychowianki”.
– Na pewno spotkamy się w Strychu za rok, aby celebrować i czcić twórców ludowych, którzy kontynuują piękne nadwiślańskie tradycje muzykowania ludowego – mówi Beata Rulak – Fryc, zastępca wójta gminy Maciejowice.
Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Maciejowicach przyznaje, że nadrzędnym celem wydarzenia jest, oprócz uczczenia pamięci zacnych muzykantów Powiśla maciejowickiego, także zintegrowanie społeczności lokalnej, przybliżenie jej historii i tradycji regionu. – Cieszę się z coraz liczniejszej frekwencji mieszkańców i odwiedzających nas gości. Otrzymujemy sygnały, że warto podejmować takie inicjatywy. Jednocześnie dziękuję wszystkim za obecność, współpracę i zaangażowanie przy organizacji Pograjki Powiślackiej – mówi Elżbieta Ostanek-Szczepanik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie