Reklama

W Wildze wraca "normalność"

01/06/2020 11:43

Czwartoligowcy z Garwolina rozpoczęli treningi w całej grupie. Nie jest też tajemnicą, że wszyscy ucieszyli się z powrotu na murawę.

– Bardzo długo czekaliśmy na taką możliwość. Nadszedł moment, że wreszcie doszło do spotkania całego zespołu. Najważniejsze, że zawodnicy są zdrowi. Przeprowadziliśmy wywiady, by wykluczyć możliwość zakażenia się koronawirusem. Cieszę się, że chłopcy pojawili się mocno spragnieni pracy, pełni zapału – mówi Damian Milewski.

Szlifowanie formy

Szkoleniowiec Wilgi wierzy, że teraz nikt i nic nie przeszkodzi w przygotowaniach do następnego sezonu. – Pogoda dopisuje, boisko jest przygotowane bardzo dobrze. Nic, tylko szlifować swoją formę. Do rozpoczęcia nowych rozgrywek pozostało sporo czasu, jednak każdy z nas zdaje sobie sprawę, że była długa przerwa w zajęciach i każdy z zawodników musi wejść na odpowiedni poziom przygotowania motorycznego – dodaje.

Już kilka tygodni temu została podjęta decyzja, iż czwartoligowcy oraz zawodnicy z niższych klas rozgrywkowych musieli przedwcześnie zakończyć sezon. – Szkoda. Żałujemy, że zostały podjęte takie kroki. Wydaje mi się, że wiosną wyglądalibyśmy zdecydowanie lepiej, ale to tylko myśli, przypuszczenia. Pogodziliśmy się z tym, że sezonu nie ma i musimy myśleć o przyszłym sezonie – twierdzi.

Cały czerwiec

W tym tygodniu powinniśmy poznać datę rozpoczęcia rozgrywek 2020/2021. Wiele mówi się, że będzie to pierwszy dzień sierpnia. – Będziemy pracować cały czas. Mamy koniec maja, więc przed nami ciągła praca przez czerwiec. Później zrobimy chwilę przerwy, bo wiadomo, że zawodnicy mają rodziny i swoje prywatne sprawy, więc będą chcieli udać się na krótkie wakacje – kończy.

(map), fot. Marcin Tomaszewski