
Wilga nie przestraszyła się wicelidera i gdyby piłkarze GKS-u byli trochę bardziej skuteczni, mogliby wywalczyć w Grójcu komplet punktów.
W przedostatniej kolejce rundy jesiennej Wilga Garwolin udała się do Grójca, gdzie o punkty walczyła z rewelacyjnie spisującym się w tegorocznych rozgrywkach tamtejszym Mazowszem. Zespół dowodzony przez Bolesława Strzemińskiego, który w poprzednim sezonie znajdował się w drugiej części tabeli, po kilku letnich wzmocnieniach stał się jednym z głównych kandydatów do awansu.
Dobre interwencje Mariaka
W kadrze garwolińskiego zespołu na to spotkanie zabrakło m.in. pauzującego za kartki Łukasza Puciłowskiego oraz zmagającego się z problemami zdrowotnymi Kacpra Kowalskiego. Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku byli gospodarze, którzy szybko zdołali przejąć dominację nad środkowym rejonem boiska. W 10. minucie fenomenalną interwencję zaliczył Łukasz Mariak, który zdołał obronić strzał Mateusza Stolarka. Chwilę później garwolinianie znów mogli odetchnąć z ulgą. Uderzenie Seweryna Kalinowskiego zablokował obrońca, a dobitka nie zaskoczyła dobrze ustawionego Mariaka. W 18. minucie podopieczni Bolesława Strzemińskiego dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Strzał życia z około 30 metrów oddał Arkadiusz Gałka, dla którego była to pierwsza bramka w seniorskich rozgrywkach. Z upływem czasu mecz się wyrównał. Jeszcze przed przerwą podopieczni Marka Krawczyka mogli doprowadzić do wyrównania. Sytuacji sam na sam z miejscowym bramkarzem nie wykorzystał jednak Sebastian Papiernik.
Kępka nie wykorzystał rzutu karnego
Po przerwie garwolinianie niespodziewanie przejęli dominację nad boiskowymi wydarzeniami. Chwilę po wznowieniu gry goście mieli dwie bardzo dobre okazje strzeleckie, niestety Michał Kępka oraz Hubert Świder nie potrafili pokonać Piotra Praski. W 61. minucie Wilga doprowadziła do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego mocny strzał oddał Piotr Talar. Bramkarz zdołał odbić piłkę, po czym natychmiast doskoczył do niej Sebastian Papiernik, który dopełnił formalności. W 78. minucie sędzia za zagranie ręką przez miejscowego defensora podyktował rzut karny dla GKS-u. Niestety jedenastki nie wykorzystał Michał Kępka, piłka po jego strzale trafiła w słupek. W końcówce żadna ze stron poważnie nie zagroziła bramce rywala i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
- Po przerwie nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Szkoda tej niewykorzystanej jedenastki, ponieważ była bardzo dobra okazja, by wywalczyć w Grójcu komplet punktów – mówi trener GKS-u Marek Krawczyk.
W sobotę o godzinie 13 w meczu ostatniej kolejki rundy jesiennej garwolinianie na stadionie przy ulicy Sportowej podejmą zajmujące piątą lokatę Okęcie Warszawa.
{jb_greenbox}Mazowsze Grójec – Wilga Garwolin 1:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: Sebastian Papiernik
Wilga: Mariak – Korgul, Bogusz, Świder, Szczęśniak (Trojanek) – Papiernik (Wachnicki), Gac, B. Kowalski, Talar, Sitarek – Kępka{/jb_greenbox}
(ŁS) 2013-11-06 10:23:13
for. archiwum eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie