Wilga Garwolin - zła passa przerwana

Po obejrzeniu meczu można go opisać w czterech słowach – dramat z happy Endem, dla czego? Zapraszamy donaszaj relacji.

Początek meczu nie układał się po stronie piłkarzy wilgi Garwolin a to za sprawą stracone bramki już w pierwszych 5 minutach gdzie po pierwszej dobrze przeprowadzone akcji goście strzelili od razu gola. Tak zły początek sprawił, że gospodarzom „podcięto skrzydła” i pomimo ciągłych ataków na bramkę przeciwnika nie mogli umieścić piłki w bramce. Jedną z przyczyn problemów z atakiem była słaba gra Grzegorza Akali, który grał ociężale, nie potrafił dobiec do piłki i przegrywał pojedynki główkowe. Za tak fatalną grę został w połowie pierwszej połowy zdjęty z boiska, a dzięki tej zmianie piłkarzom wilgi Garwolin ponownie dodano sił, ataki były coraz częstsze, mocniejsze, ale ciągle brakowało przysłowiowej kropki nad i żeby wyrównać wynik meczu i wynikiem 0:1 dla Żabieńca zakończyła się pierwsza połowa meczu.

Druga połowa była bardziej szczęśliwa dla gospodarzy, ponownie piłkarze wilgi zaczęli atakować bramkę gości i w 16 minucie przy ataku na bramkę jeden z zawodników gosci wybija piłkę ręką z bramki a nasz zawodnik dobija ją i pada gol, niestety za takie zagranie „obrońca” gola dostaje czerwoną kartkę i podyktowano rzut karny, który wykorzystał Kamil Zawadka. Od tego momentu, nerwy puściły gościom i coraz częściej tracili piłkę, coraz więcej nerwowej atmosfery było na boisku, oraz na ławeczce trenerskiej. Zdobyty gol dodał skrzydeł gospodarzom i od tego momentu to ich właśnie było widać częsciej przy piłce niż gości. Na następnego gola trzeba było poczekać kolejne 16 minut, i przy ataku na bramkę gości wywalczono rzut rożny, który wykorzystał Piotr Zalewski strzałem z za pola karnego. Zdobycie drugiego gola sprawiło, że nasi goście nie mieli już nic do stracenia i w końcówce meczu to oni przejęli inicjatywę a nasi piłkarze wycofali się do obrony.  Taki ruch sprawił ze nasz bramkarz miał kilka niebezpiecznych akcji, z których na szczęcie wyszedł obronną ręką. Niebezpieczna i ostra gra, jaką zaczęli grać goście sprawiła ze w końcówce meczu na murawę trzeba było wzywać pomoc medyczną, pojawiały się też żółte kartki dla gości za niesportową grę a cały mecz sędzia musiał przedłużyć o cztery dodatkowe minuty. Na szczęście do końca meczu wynik się nie zmienił a Wilga Garwolin zdobyła trzy punkty w tym meczu.

 {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3121.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3122.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3124.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3126.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3127.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3129.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3132.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3133.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3134.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3135.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3136.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3137.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3138.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3139.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3141.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3143.jpg] width:=[180]} {jgxtimg title:=[] src:=[/images/stories/artykuly/mecz040508/PICT3144.jpg] width:=[180]}