Reklama

Wilga gromi na własnym stadionie

Wiosną garwolinianie uczynili ze swojego stadionu prawdziwą twierdzę. W 26. kolejce boleśnie przekonała się o tym Olimpia Warszawa, która przegrała w Garwolinie 1:6.

 

Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego od początku dyktowali warunki na boisku. W 11. minucie niewiele do otworzenia wyniku zabrakło Danielowi Żurawskiemu, który trafił w poprzeczkę. Dziewięć minut później futbolówkę w siatce umieścił Kamil Zawadka, ale był na spalonym. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem z dystansu Jakuba Krysińskiego.

Garwolinianie konsekwentnie atakowali na bramkę rywala. W 31. minucie dopięli swego. Robert Kwiatkowski zagrał z prawego skrzydła w pole karne. Piłka trafiła do Huberta Świdra, a ten oddał precyzyjny strzał tuż przy słupku. Zasłonięty golkiper Olimpii nawet nie drgnął. Na przerwę podopieczni Sergiusza Wiechowskiego schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. Kamil Zawadka podał do rozpędzonego Piotra Szostaka, a ten mocnym strzałem w długi róg, pokonał Wojciecha Grabowskiego.

 

W sobotę wyjazd do Jazgarzewa

Pięć minut po wznowieniu gry, gospodarze zdobyli trzecią bramkę. Piłka uderzona przez Łukasza Korgula odbiła się od jednego z obrońców i trafiła do Daniela Żurawskiego. Ten z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. W 60. minucie podopieczni Sergiusza Wiechowskiego zadali kolejny cios. Kacper Mioduszewki, który po przerwie pojawił się w bramce Olimpii, odbił futbolówkę po strzale Sebastiana Papiernika, ale przy dobitce Kamila Zawadki był już bez szans. 120 sekund później rzut karny podyktowany za faul na Talarze, na gola zamienił Michał Kępka.

 

W 63. minucie goście wyprowadzili błyskawiczną kontrę, po której zdobyli bramkę honorową. Chwilę później niewiele zabrakło im, by po raz drugi pokonać Mariusza Selerskiego. Gospodarzy od utraty gola uratował słupek. W 70. minucie wynik spotkania na 6:1 ustalił Filip Gac. Po rozegraniu rzutu wolnego, defensor GKS-u trafił w mur, a następnie mocnym uderzeniem z woleja posłał piłkę tuż pod poprzeczkę.

 

– Byliśmy pewni zwycięstwa. Mogliśmy wygrać wyżej, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Cieszy to, że wiele elementów z czwartkowego treningu zostało przeniesionych na mecz – mówi trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.

 

O kolejne ligowe punkty garwolinianie powalczą w sobotę w Jazgarzewie, gdzie zmierzą się z zajmującą piątą lokatę Spartą.

 

Wilga Garwolin - Olimpia Warszawa 6:1 (2:0)
Bramki:
Świder, Szostak, Żurawski, Kamil Zawadka, Kępka (k), Gac
Wilga: Selerski - Kwiatkowski (73` Pyra), Karol Zawadka, Gac, Talar, Żurawski, Korgul (73` Majsterek), Świder (56` Papiernik), Kamil Zawadka, Szostak, Kępka (67` Kalinowski)

 

(ŁS) 2016-05-10 14:01:01

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do